Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Siatkówka. Z Boniaszczukiem i Kowalskim od początku Trefl Lębork wygrał z gorzowianami

Marcin Kapela
Marcin Kapela
W ramach rozgrywek I grupy II ligi Trefl Lębork podejmował w sobotnie popołudnie (10.10) SKS Gorzów Wielkopolski. W składzie gospodarzy od początku zaczęli wychowankowie SPS Lębork Paweł Boniaszczuk i Kosma Kowalski. Obaj mieli duży wkład w zwycięstwo 3:1 (25:19, 22:25, 25:19, 25:21).

Trener Trefla Ariel Fijoł tym razem posłał na parkiet od początku dwóch wychowanków Stowarzyszenia Przyjaciół Siatkówki Lębork i nie zawiódł się.

Gospodarze rozpoczęli od 1:3, którą błyskawicznie zniwelowali dzięki dobrym zagrywkom Seweryna Lipińskiego. Po chwilowej grze punkt za punkt w polu serwisowym pojawił się Kuba Szydlik, który odrzucał rywali od siatki, pozwalając kolegom ustawiać skuteczne bloki (18:11). Goście próbowali odrobić stratę, lecz po dwóch straconych punktach Ariel Fijoł od razu wziął czas, by uspokoić żółto-czarnych. Wypracowaną wcześniej przewagę dowieźli do końca, wygrywając 25:19.

W drugim secie wyrównana walkę do stanu po 10. Po przegranej dłuższej akcji na 10:12 trener Fijoł poprosił o przerwę, ale niestety, nie wybił gości z uderzenia. Ich przewaga wzrosła do czterech oczek po złym przyjęciu i zablokowanym ataku ze środka. W miarę upływu seta gospodarzom udało się dojść rywali na punkt, dzięki zagrywkom Szydlika, jednak potem siatkarze z Gorzowa Wielkopolskiego znów odskoczyli, wyrównując stan spotkania.

Trzecią partię punktowym blokiem rozpoczął atakujący Trefla, lecz dopiero w drugiej części seta udało się odskoczyć na trzy oczka. Po skutecznej kontrze skończonej przez Szydlika na 20:15, o czas poprosili goście. Kilka minut później szczelny podwójny blok zdobyty 23 punkt, a następnie seta mocną zagrywką zakończył kapitan Maciej Ptaszyński.

Czwarty set miał podobny początek, jak poprzedni. Po punktowym bloku Lipińskiego na 9:8 trener gorzowian od razu wziął czas. Efektowne ataki i dobre zagrywki Kosmy Kowalskiego pozwoliły Treflowi wyjść na trzypunktowe prowadzenie, jednak błędy w ataku doprowadziły do remisu po 18. Po udanych kontrach Trefl ponownie odskoczył na trzy punkty i ostatecznie Trefl wygrał 25:21.

Trefl Lębork - SKS Gorzów Wielkopolski 3:1 (25:19, 22:25, 25:19, 25:21)

Trefl: Maciej Ptaszyński (kapitan), Kosma Kowalski, Paweł Boniaszczuk, Adam Golik, Seweryn Lipiński, Jakub Szydlik, Dawid Pruszkowski (libero) oraz Jakub Klimik (Libero), Rafał Butkiewicz, Paweł Dolak, Igor Bogucki, Konrad Gregorowicz, Mikołaj Bogucki, Janusz Wrycza. Trenerzy Ariel Fijoł i Jarosław Pruski

SKS: Tomasz Czapłon, Patryk Zarębski, Krzysztof Kiełbus, Kamil Kownacki (kapitan), Mateusz Stefanowicz, Krzysztof Baran, Adam Borek (libero) oraz Jakub Szlaski. Trenerzy Pastryk Baron i Wojciech Janas

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto