Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pięć goli w piłkarskich derbach Aniołów Garczegorze z Pogonią Lębork

Marcin Kapela
Marcin Kapela
W sobotę, 30 września na stadionie piłkarskim w Bożepolu Wielkim grające w roli gospodarza Anioły Garczegorze podejmowały Pogoń Lębork. To był mecz w ramach 10 kolejki IV ligi.
W sobotę, 30 września na stadionie piłkarskim w Bożepolu Wielkim grające w roli gospodarza Anioły Garczegorze podejmowały Pogoń Lębork. To był mecz w ramach 10 kolejki IV ligi. Marcin Kapela
W 10. kolejce IV ligi Anioły Garczegorze podejmowały w Bożepolu Wielkim Pogoń Lębork. W piłkarskich derbach drużyn z powiatu lęborskiego kibice zobaczyli pięć goli. Z pełnego walki i zaangażowania pojedynku górą wyszły Anioły, wygrywając 3:2 (1:1). W tabeli Anioły zajmują 6. miejsce, Pogoń jest 9. To był ostatni mecz Aniołów w Bożepolu Wielkim. Następne w roli gospodarza rozegrają na stadionie w Potęgowie.

Pięć goli w derbowym pojedynku

W sobotę, 30 września na stadionie piłkarskim w Bożepolu Wielkim grające w roli gospodarza Anioły Garczegorze podejmowały Pogoń Lębork. To był mecz w ramach 10 kolejki IV ligi.

Początek meczu należał do gości. W 7 minucie po akcji z Jakubem Leszkiewiczem Damian Wojda uderzył nad bramkę. Jeszcze bliżej szczęścia był w 14 minucie kapitan Pogoni Michał Kowalkowski. Po technicznym strzale piłka trafiła w poprzeczkę.

Pogoni nie udało się otworzyć wyniku i zrobiły to Anioły. W 33 minucie po zagraniu z rożnego Filip Tomasiewicz pokonał Macieja Gołojucha uderzeniem głową z kilku metrów.

Na przerwę zawodnicy schodzili jednak przy remisowym wyniku. W 42 minucie najwięcej sprytu w polu karnym wykazał Damian Wojda, który znalazł lukę między obrońcami i doprowadził do wyrównania.

W przerwie spotkania dwie zmiany w Aniołach. Na drugą połowę nie wyszli już Darga i Parzych, których trener Tadeusz Wanat jr zastąpił Blochem i Laśko.

Po przerwie ponownie to Pogoń była bliżej zdobycia gola. W 48 minucie po zagraniu z rożnego Kowalkowskiego bramkarz Aniołów Mateusz Mayer z dużym trudem wybił piłkę po uderzeniu głową Kordiana Błażejczyka.

Anioły wyszły na prowadzenie w 62 minucie, kiedy po kontrataku akcję wykończył 37-letni Marcin Drzazgowski. W 86 minucie za faul w pobliżu pola karnego Mirosław Cyrson ukarał czerwoną kartką Kordiana Błażejczyka. Z rzutu wolnego prowadzenie Aniołów na 3:1 podwyższył Maciej Gregorek.

Pogoń kończyła mecz w dziewięcioosobowym składzie, bo w doliczonym czasie gry, po uderzeniu w twarz, boisko musiał opuścić Dominik Konkel. Mimo osłabienia Martin Romanek zmniejszył rozmiary porażki.

Pomeczowe komentarze

Tadeusz Wanat jr, trener Aniołów Garczegorze:

- Tradycyjnie, jak to w meczach Aniołów z Pogonią, jest zawsze mnóstwo emocji. Mnie cieszy, że wygrywamy. Ostatnio mamy znakomita passę z Pogonią, ostatnio był remis 2:2 w trudnych okolicznościach. Dzisiaj zwycięstwo 3:2. Sam mecz, to mecz walki, jak to w derbach. Może były pewne niedostatki z jednej i z drugiej strony, natomiast bardzo dużo walki i bardzo duże zaangażowanie z obu stron. Okazaliśmy się lepsi i bardzo mnie to cieszy. Myślę, że w pierwszej połowie dość niepotrzebnie pozwoliliśmy sobie strzelić bramkę do szatni po kontrze. Troszkę się obawialiśmy drugiej połowy, gdyż graliśmy pod wiatr, ale mimo tego wyprowadzaliśmy groźne akcje, groźne kontry. Cieszy bramka naszego seniora, najstarszego obrońcy Marcina Drzazgowskiego. Rzadko się zdarza, że zdobywa gole, na pewno z tego gola bardzo się cieszy. Powinniśmy zamknąć mecz na 4:1 w końcówce, gdzie mieliśmy 2-3 sytuacje, by skończyć. Nie udało się, dostaliśmy w ostatnich sekundach bramkę na 3:2. To już nie miało większego znaczenia. Dziękuję bardzo Pogoni za spotkanie prowadzone w atmosferze fair z obu stron i życzę wszystkiego dobrego. My się cieszymy z kolejnych punktów i z tego, że jesteśmy wysoko w tabeli.

Grzegorz Bednarczyk, trener Pogoni Lębork:

- Mieliśmy swoje trzy okazje na początku meczu, które mogły przesądzić o prowadzeniu i sukcesie. Anioły nas nie zaskoczyły. Zespół z Garczegorza gra schematycznie, mocno w obronie, przesuwają się, starają przejmować piłki i grać w kontrataku no i tak ten mecz wyglądał. My staraliśmy się konstruować akcje, nieraz prostymi środkami za linię obrony i tą piłkę drugą zbierać. Popełniliśmy niestety proste błędy techniczne, nie taktyczne. Ta piłka nas się dzisiaj nie słuchała, przez co gospodarze skonstruowali sobie bramkowe akcje. Staraliśmy się wyrównać, niestety niefortunne rozegranie od tyłu, strata piłki, rzut wolny i czerwona kartka dla naszego obrońcy i skutecznie wykorzystany wolny zakończony bramką sprawił, że praktycznie mecz się skończył. Do tego kontuzja i kończyliśmy mecz w dziewięciu.

IV liga, 10 kolejka, 30.09.2023, godz. 13, Bożepole Wielkie
Anioły Garczegorze - Pogoń Lębork 3:2 (1:1)
Bramki: 1:0 Filip Tomasiewicz (34), 1:1 Damian Wojda (42), 2:1 Marcin Drzazgowski (62), 3:1 Maciej Gregorek (88), 3:2 Martin Romanek (90+7)
Anioły: Mayer - Darga (46 Bloch), Michał Choszcz, Narewski, Drzazgowski, Szaradowski (61 Kowalski), Parzych (46 Laśko), F. Tomasiewicz, Gregorek, Słumiński, H. Syldatk (61 Kobiela). Trener Tadeusz Wanat jr
Pogoń: Gołojuch - M. Klecha, Błażejczyk, Romanek, Kowalczyk, D. Patelczyk, Siłkowski (74 W. Miotk), Kowalkowski (74 Patok), Stenka (63 Konkel), Leszkiewicz (63 D. Formela), D. Wojda. Trener Grzegorz Bednarczyk
Żółte kartki: Gregorek, Mayer, Kowalski, Wanat jr (Anioły) - Wojda, Stenka, Patok (Pogoń)
Czerwona kartka: Błażejczyk (Pogoń) - 87 minuta
Sędziowie: Mirosław Cyrson - sędzia główny, Mateusz Galek i Paulina Stenka - sędziowie asystenci

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto