Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sąd uznał, że starostwo ma zapłacić przedsiębiorcy. Urząd powiadomił prokuraturę

Robert Gębuś
Dariusz Dawczak żąda miliona złotych za parkowanie aut
Dariusz Dawczak żąda miliona złotych za parkowanie aut fot.R.Gębuś
Lębork. Spór pomiędzy przedsiębiorcą a starostwem wkroczył w kolejną fazę. Sąd Rejonowy w Lęborku uznał, że lęborskie starostwo musi zapłacić 4786,30 zł plus odsetki za auto, przetrzymywane na parkingu depozytowym Dariusza Dawczaka, właściciela firmy Darmar. Takich aut jest 50. Dawczak żąda za nie blisko miliona zł. Urząd powiadomił prokuraturę rejonową

Lębork. Spór pomiędzy przedsiębiorcą a starostwem zaostrza się. Nieodebranych przez urząd z parkingu depozytowego Dariusza Dawczaka aut jest pięćdziesiąt. W sumie Dawczak za ich parkowanie żąda od starostwa blisko miliona złotych, wyliczonych według umowy ze starostwem opiewającej na 20 zł za dobę parkowania jednego samochodu. Aut, które zostały holowane m.in. na wniosek policji i Straży Miejskiej, starostwo nie odebrało.

Czytaj również:Dariusz Dawczak wystąpił podczas sesji

Stoją tam od lat. - To pierwsza faktura, którą przedstawiliśmy sądowi. Wraz z prawnikiem chcieliśmy sprawdzić, w jaki sposób odniesie się do tego sąd - mówi Dawczak. - Teraz złożę pozew o zapłatę pozostałych faktur - zapowiada.

Czytaj również:Przedsiębiorca podał starostwo do NIK-u

Dariusz Dawczak o pieniądze walczy nie tylko ze starostwem, ale i z urzędem skarbowym. Lęborska skarbówka odebrała z jego parkingu opla corsę z 2007 roku. Wówczas to ten urząd odpowiadał za odbiór aut z parkingu depozytowego. Dawczak wystawił skarbówce fakturę na ponad 34 000 zł. Urząd przetrzymane na parkingu auto odebrał, ale po pieniądze kazał Dawczakowi zwrócić się do... starostwa. To odbiło piłeczkę.
- Przedmiotowe faktury zostały odesłane do Urzędu Skarbowego w Lęborku, zgodnie z wpisanymi w polu "Nabywca" danymi - informuje nas Tomasz Sopyłło, asystent starosty lęborskiego Wiktora Tyburskiego.
- Uzyskałam informację, że w poniższej sprawie toczy się postępowanie wyjaśniające - mówi tylko Katarzyna Mach, rzecznik prasowy Urzędu Skarbowego w Lęborku.
Jednocześnie Dawczak od niezapłaconych przez urzędy faktur już... musi odprowadzać podatek. Ponad 14 000 zł.
Konflikt się zaostrzył. Starostwo żąda wyliczenia zryczałtowanych kosztów dozoru.
Poinformowało także o sprawie prokuraturę. Podpiera się przy tym przepisami. "Organ administracji publicznej zawiadamia prokuratora (...) gdy uzna udział prokuratora w postępowaniu za potrzebny" - informuje Sopyłło. - Decyzja ma na celu osiągnięcie pełnej transparentności postępowania - dodaje.
- Możemy włączyć się do sporu, jeśli uznamy, że wymaga tego interes publiczny - mówi Jadwiga Rokicka-Ostapko, szefowa Prokuratury Rejonowej w Lęborku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto