Lębork. Sąd przyznał rację Rzecznikowi Spraw Obywatelskich i uznał, że ma rację w kwestii uregulowań dotyczących wykonywania wyroków eksmisyjnych i przydziale lokali socjalnych. O przegranej miasta w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnych informowaliśmy w czerwcu b.r. Miasto złożyło kasację od tego wyroku. Bezskutecznie, bo NSA podzielił pogląd WSA.
Czytaj również:Miasto przegrało z lokatorem w sądzie
- Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną Miasta Lębork, a tym samym uwzględnił skargę Rzecznika Praw Obywatelskich, stwierdzając nieważność jednego z przepisów uchwały Rady Miejskiej w Lęborku w sprawie zasad wynajmowania lokali należących do gminy - informuje Rzecznik Praw Obywatelskich. -Rzecznik zauważył, że dotychczasowe regulacje pozwalały samorządowi na dowolność przy przyznawaniu mieszkań socjalnych w przypadku eksmisji. Wskazał, że przepisy ustawy o ochronie lokatorów nie dawały gminie takiego prawa.
Czytaj również:Miasto przegrało w sądzie z przedszkolami
Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich, zapis w uchwale przyznający burmistrzowi swobodę w przyznawaniu gminnych lokali w przypadku wyroków eksmisyjnych, mógł powodować, że interes miasta brałby górę nad interesem mieszkańców. Miasto nie może eksmitować lokatora na bruk. W praktyce bywało, że pierwsi lokale dostawali lokatorzy, którzy zamieszkiwali w budynkach nie należących do miasta, ale do prywatnych właścicieli po to, żeby miasto nie musiało płacić właścicielom odszkodowań za lokatora, który mieszka u nich i nie płaci. - Wyrok NSA potwierdził, że zarówno w przypadku eksmitowanych, jak wobec innych oczekujących, o kolejności przyznania lokalu socjalnego powinny decydować takie same kryteria - wyjaśnia Rzecznik Praw Obywatelskich.
Burmistrz wstrzymuje się od szerszego komentarza do czasu otrzymania pisemnego uzasadnienia z Naczelnego Sądu Administracyjnego. Nie kryje jednak, że decyzja NSA może się okazać strzałem w stopę... dla mieszkańców Lęborka. - Może się okazać, że osoba niewidoma czy na wózku dostanie mieszkanie na poddaszu, bo tylko takim będę dysponował, a ona będzie pierwsza w kolejce - mówi Witold Namyślak, burmistrz Lęborka.
Nie zgadza się z taka argumentacją radny Maciej Szreder.
Czytaj również:Lęborski magistrat prześwietla decyzję sądu
- To bzdura, bo taka osoba ma prawo odmówić przyjęcia takiego lokalu - mówi Maciej Szreder. - Tak naprawdę przydziały, nie tylko mieszkań socjalnych, pan burmistrz traktował jako swoją prywatną politykę.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?