Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pozwał starostwo za zniszczoną na Kaszubskiej oponę, ale zwrotu kasy nie dostanie

Marcin Kapela
Marcin Kapela
Jacek Lampart pozwał do sądu starostwo powiatowe, domagając się zapłaty za uszkodzoną oponę auta na jego zdaniem źle przebudowanym odcinku drogi powiatowej. Sąd nie przychylił się twierdząc, że starostwo nie posiada zdolności sądowej i nie może być stroną.

Lęborczanin pozwał do sądu starostwo powiatowe, domagając się zapłaty za uszkodzoną oponę swojego auta na jego zdaniem źle przebudowanym odcinku drogi powiatowej.

Tuż po tym, jak w październiku 2018 r. został oddany do użytku przebudowany fragment drogi powiatowej, Jacek Lampart uszkodził oponę swojego samochodu. Straty wyliczył na 395 zł i takiej też kwoty domagał się w pozwie przeciw starostwu. Napisał, że w okresie 8 miesięcy od przebudowy ulicy Kaszubskiej, w tym samym miejscu doszło do co najmniej kilkudziesięciu przypadków uszkodzenia opon. Kierowca obwinia zły jego zdaniem projekt przebudowy drogi, zwężenie jezdni do minimum, co ma powodować brak możliwości minięcia się samochodów ciężarowych czy autobusów. Podkreśla, że wina leży po stronie starostwa, a nie po stronie kierowców. Po upływie 14 dni od wezwania starostwa do zapłaty, do czego nie doszło, złożył pozew do sądu.

- Wnoszę o odrzucenie pozwu z tego powodu, że powód nie wskazał prawidłowo strony pozwanej

- uzasadniała przed sądem radca prawny starostwa.

- Starostwo powiatowe w Lęborku jest powiatową jednostką organizacyjną, która nie posiada osobowości prawnej. W związku z tym podtrzymuję zarzut niewłaściwego wskazania strony i wnoszę o odrzucenie pozwu.

Posiedzenie odbyło się w poniedziałek (21.10) i nie skończyło się po myśli kierowcy.

- Sąd precyzuje, że rację ma strona pozwana

- powiedziała SSR Aleksandra Sobczak - Michalak. -

Starostwo powiatowe w Lęborku jest faktycznie jednostką organizacyjną powiatu, przy pomocy której organy powiatu oraz starosta wykonują zadania publiczne należące do właściwości powiatu. Starostwo powiatowe w Lęborku jako takie nie ma zdolności sądowej i nie może być stroną w postępowaniu sądowym, stąd też cytowany art. 199 par. 2 KPC ma ten skutek. To powoduje odrzucenie pozwu i brak możliwości kontynuowania procesu w oparciu o roszczenie wniesione przez pana w pozwie.

Jacek Lampart nie kryje rozczarowania.

- Jest to szukanie w jaki sposób można uwalić każdą sprawę, czyli szukanie przepisu prawnego do tego, żeby sprawa nie odbyła się, nie rozstrzygać sprawy merytorycznie, tylko na podstawie przepisów. Jeżeli sądy w Polsce twierdzą, że każdy sędzia wydaje sprawy indywidualnie jest to nieprawda, ponieważ opierają się tylko i wyłącznie na kodeksie karnym, a nie na tym, co wydarzyło się w rzeczywistości.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto