Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Natężenie sieci 5 G ma być pod ścisłą kontrolą. Jest uchwała lęborskiej rady

Robert Gębuś
Robert Gębuś
Kontrole stacji telefonii komórkowych na terenie Lęborka mają być częstsze, a coroczne raporty przekazywane radzie. Takie założenia zostały przyjęte w uchwale, w kontekście planowanej budowy sieci 5G. To wynik wniosku radnego Włodzimierza Klaty, który przyjrzał raportom NIK-u i Narodowego Programu Zdrowia. NIK wskazuje, że kontroli sieci nie było, lub były wykonywane niedbale, a raport Narodowego Programu Zdrowia mówi o niebezpieczeństwach dla zdrowia w przypadku narażenia na zbyt duże natężenie pola elektromagnetycznego.

NIK nie zostawia na organach państwa, które mają kontrolować sieci telefonii komórkowej suchej nitki. Raport stwierdza, że na ok. 40 tys. stacji bazowych w Polsce w roku ubiegłym skontrolowano jedynie ok. 120, a większość z nielicznych kontroli przeprowadzono niedbale. Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska i Woj. Inspektor Sanepidu potwierdził, że w Lęborku nie skontrolowano żadnej ze stacji bazowych. Z kolei raport Narodowego Programu Zdrowia wskazuje, że zbyt silne pole elektromagnetyczne może być szkodliwe dla zdrowia. Te okoliczności skłoniły Włodzimierza Klatę do sformułowania wniosku do uchwały, obligującego odpowiednie organy do częstszych kontroli natężenia sieci telefonii komórkowych i przedstawiania corocznych raportów lęborskiej radzie miejskiej. Temat wypłynął przy okazji dyskusji nad petycją Koalicji Polski Wolnej od 5G.

Czytaj również:WIOŚ nałożył na Lębork 1,4 mln zł kary

- Zapoznaliśmy się z odpowiedziami Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska i Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego w Lęborku, że nie prowadzono działań kontrolnych i profilaktycznych dotyczących pomiarów pola elektromagnetycznego od stacji bazowych telefonii komórkowych

- mówił Włodzimierz Klata. Zwrócił przy tym uwagę, że od lat w Gminnym Programie Ochrony Środowiska jest zapisany punkt o ochronie mieszkańców przed elektroskażeniem.

- Pięć lat temu wskazywałem, że ten zapis pozostaje martwy, że go nie realizujemy i nie realizujemy go nadal

- stwierdził Klata.

Czytaj również:Ekologiczna bomba w Lęborku. Tysiące opon na dzikim wysypisku

Kontrole „na sztukę”

W Lęborku w odległości ok. 2 km od siebie, obecnie zlokalizowanych jest kilkanaście stacji bazowych, m.in. na kominie elektrociepłowni, LO, szpitalu, browarze. To zagęszczenie ma znacznie wzrosnąć, kiedy zostanie wprowadzony standard 5 G.

- Z raportu Narodowego Programu Zdrowia wynika, że ze względu na właściwości tej sieci, stacje bazowe będą musiały być rozmieszczone nie więcej niż 200-250 metrów od siebie, a w zależności od architektury, nawet co kilkadziesiąt metrów

- wyjaśnia Klata. -

Czy tak będzie- zobaczymy, ale to mówią naukowcy w raporcie.

Stacje stojące bliżej siebie będą emitowały pole o większym niż dotąd natężeniu. Wszystko to ma na celu zwiększenie szybkości przesyłu danych, który w założeniu ma oferować standard 5 G. -

Będziemy zanurzeni w „mazi” promieniowania elektromagnetycznego

- tłumaczy Włodzimierz Klata.

Po wejściu standardu 5G w Lęborku na 17 kilometrach kw. powierzchni może zostać zlokalizowanych nawet 500 nadajników. Tymczasem już teraz - co zauważa NIK- instytucje zaniedbują kontrole, dotyczące dopuszczalnego natężenia pól elektromagnetycznych.

- Większość tych kontroli obarczona jest istotnymi wadami a kilkanaście procent z nich to kontrole fikcyjne

- podkreśla Klata.
NIK alarmuje m.in., że ograniczano pomiary wyłącznie do przyziemia i nie wykonywano ich w budynkach, na wysokości okien, na balkonach i tarasach oraz w innych miejscach przebywania ludzi. Przeprowadzano je zaledwie w jednym punkcie i źle wybierano godziny pomiarów nie gwarantując wymaganej maksymalnej mocy nadajników.
Zdarzało się też, że w otoczeniu stacji bazowej w godzinę i jednym przyrządem przeprowadzono pomiary w ponad 50 oddalonych od siebie punktach.
Na dodatek według NIK-u te niewiarygodne pomiary są akceptowane przez inspektoraty i nikt ich nie weryfikuje.

- To budzi niepokój kontrolerów NIK. Że państwo nie reaguje na tak marnej jakości materiały z kontroli

- mówi Włodzimierz Klata. - Brak kontroli to zachęta dla operatorów do zwiększania natężenia sieci a przez to zasięgu, ilości przesyłanych informacji i w efekcie zysku. Jest duża pokusa dla operatora, żeby przekroczyć moc, bo im większej mocy używa, tym łatwiej jego dane się propagują [/cyt]- tłumaczy Klata, który wyjaśnia, że stacje bazowa automatycznie zwiększają swoją moc, jeśli zapotrzebowanie na sygnał się zwiększa.

Stawką jest zdrowie

Raport NIK-u wskazuje, że nawet mimo udowodnionej fuszerki podczas pomiarów, w kilkunastu przypadkach stwierdzono przekroczenie mocy nadawanego sygnału. To zdaniem Włodzimierza Klaty bardzo niepokojące zjawisko. Skutki oddziaływania natężenia sieci 5G są wciąż badane, autorzy raportu NPZ z ostrożności zalecają stosowanie „najmniejszej dawki realnie możliwej” natężenia pola elektromagnetycznego, szczególnie w kontekście narażenia przewlekłego. Znane są jednak konsekwencje zdrowotne narażenia na zbyt silne pole elektromagnetyczne.

- Pod tym podpisują się naukowe autorytety. Są przykłady oddziaływania na błony komórkowe, skórę, oczy. Szczególnie oddziaływanie na oczy jest dokładnie zbadane. Długotrwałe przebywanie wśród fal elektromagnetycznych może powodować wysychanie rogówki i prowadzić do zaćmy

- mówi Klata, podkreślając, że nie jest przeciwny sieci 5 G, a zależy mu jedynie na przestrzeganiu norm i rzetelnych badaniach.

Znaleźć złoty środek

Nie do końca zgadza się z tym radny Bogdan Oszmian. Przedstawił znalezioną w internecie informację, że WIOŚ przeprowadził w 2019 r. kontrolę stacji w Lęborku i nie znalazł odchyleń od normy.
-Są służby, które nad tym czuwają - mówi Oszmian, apelując, żeby rada nie wchodziła w buty organów powołanych do kontroli. Natomiast radna Halina Łukian przyznała, że chociaż problemy podnoszone przez radnego Klatę są istotne, to standard 5 G będzie konieczny dla rozwoju samorządów. Powołała się przy tym na publikację Krzysztofa Głąba, prezesa stowarzyszenia „Miasta w internecie”.

- To krok w kierunku postępu. Będzie to konieczne dla rozwoju lokalnych przedsiębiorców i warunkiem do inwestowania w gminie

- mówi Halina Łukian.

- Trzeba znaleźć złoty środek między negatywnym oddziaływaniem tej sieci a rozwojem gminy.

Radny Zbigniew Cybula obawiał się z kolei, że przyjęcie wniosku Klaty może stworzyć prawo, które będzie martwą literą.

- Nie wiem, czy nakazując przewodniczącemu rady przedstawianie informacji o kontrolach stacji bazowych, nie stworzymy sztucznego prawa

- zastanawiał się Cybula.

- Czy mamy do tego instrumenty i czy przewodniczący będzie mogł wyegzekwować w odpowiednich instytucjach odpowiedzialnych informacje dotyczące pomiarów w Lęborku? Pewnie będą one zdawkowe

.

Klata: Rozwój 5G pod skuteczną kontrolą

Włodzimierz Klata podkreślił, że nie kwestionuje rozwoju sieci nowej generacji, a jedynie skuteczność kontroli.

- W żadnym momencie nie powiedziałem, że kwestionuję normy. Za pięć lat ocenimy czy były dobre

- odpowiedział

. - Nie kwestionuję też działania 5G. Kwestionuję tylko „wolną amerykankę” i całkowitą indolencję służb kontrolnych. Chciałbym, aby 5G się rozwijało pod legalną, skuteczną kontrolą, która będzie nas chroniła.

Klata wyraził też zdziwienie, że Bogdan Oszmian w internecie znalazł informacje o kontroli nadajników w Lęborku, podczas gdy WIOŚ i WIS odpowiadają, że takich kontroli nie było.
Ostatecznie rada miejska zdecydowała, że będzie miała kontrole pod...kontrolą. Uchwalono, że oczekuje się od służb faktycznego monitorowania poziomu pól elektromagnetycznych, dostarczania corocznie informacji o przeprowadzonych pomiarach i kontrolach i ich wynikach. Rada ma też otrzymywać wykazy lokalizacji stacji bazowych telefonii komórkowej pracujących w Lęborku, z ilością wszystkich anten i przyznanych im dopuszczalnych mocy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto