Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lębork. Pekao odpowiada, dlaczego zamknięta jest i kiedy będzie otwarta obsługa kasowa

Marcin Kapela
Marcin Kapela
Zaalarmowani przez czytelników o zamknięciu kasy obsługowej w lęborskiej siedzibie Banku Pekao, co uniemożliwia pobranie pieniędzy, zapytaliśmy o powody takiej sytuacji i otrzymaliśmy odpowiedź.

Przy Banku Pekao działa wprawdzie bankomat, ale co z tymi klientami banku, którzy nie mają karty bankomatowej? Z informacji na drzwiach zewnętrznych siedziby banku wynika, że jeszcze do 16 grudnia nie będzie obsługi kasowej. O zamknięcie kasy zapytaliśmy bank.

Okazuje się, że sytuacja z nieczynną kasą wynika z dużej liczby zachorowań doradców na COVID-19.

- W chwili obecnej na zwolnieniach lekarskich oraz izolacji przebywa łącznie 6 osób. Niestety dwie skarbniczki, również przebywają na zwolnieniach do 24.12.2020 r. Nieobecność skarbników w oddziale uniemożliwia uruchomienie kas. Zastępstwa miedzy miastami są niewskazane

- informuje Maksymilian Grzybowski z Zespołu kontaktu z klientem.

- W związku z panującą pandemią i dużą liczbą zachorowań, nasze placówki nie zawsze pracują w pełnym składzie, dlatego może się zdarzyć, że nie wszystkie stanowiska są czynne

- dodaje Paweł Jurek, rzecznik prasowy Banku Pekao S.A.

- Mając na uwadze obecną sytuację, dążymy do zapewnienia ciągłości funkcjonowania oddziałów tak, aby były one dostępne codziennie dla naszych klientów. Kasa w placówce będzie czynna w najbliższy czwartek, piątek oraz wtorek. Klientów zapraszamy także do korzystania z najbliższych bankomatów i wpłatomatów.

Najbliższe placówki z obsługą kasową to Gdynia, ul. 10 Lutego 8 i Słupsk, ul. Tuwima 30.

Bank informuje, że stale poszerza możliwości zdalnego kontaktu z bankiem. Oferuje m.in. możliwość założenia konta na selfie, złożenia wniosku o kredyt hipoteczny online czy skorzystania z pożyczki przez aplikację mobilną. Przelewów można także dokonać zdalnie.

- Ani wpłaty, ani wypłaty

- mówi pani Hanna (nazwisko do wiadomości redakcji).

- Nas odesłano po pieniądze do Wejherowa. Już 10 grudnia był ten problem, a przecież nie każdy ma kartę. Mojej koleżanki mama od zeszłego czwartku jest bez pieniędzy i codziennie dzwoni, czy już bank otwarty, bo chciałaby kasę pobrać. Emerytura i bony dostała, a tu pieniądze zamrożone, bo pobrać nie ma jak.

Pan Grzegorz (nazwisko do wiadomości redakcji), inny z naszych czytelników, mówi:

- Pracownicy twierdzą, że "nie ma kasjerek" i od kilku dni nie wypłacają gotówki. Ponadto proponują osobom, które zgłaszają się po wypłatę pieniędzy, aby ci udali się do oddziału w Słupsku. Uważam, że to nienormalna sytuacja, która powinna być nagłośniona, bo jak to możliwe, że bank nie wypłaca pieniędzy ich właścicielom i wysyła ich, często osoby starsze, do Słupska, bądź cyt. "proszę pożyczyć od sąsiadki"?! Oczywiście rozumiem, że pracownik może być chory. No, ale chyba należy w takiej sytuacji zorganizować zastępstwo, a nie odsyłać ludzi do miejscowości oddalonej o 50 km żeby mogli dostać swoje własne pieniądze.

Na drzwiach zewnętrznych została wywieszona kartka z informacją, że do 16 grudnia brak obsługi kasowej, a w dniach 17-18 grudnia obsługa będzie działać w godzinach 10:30 - 15.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto