Słupsk. Policja spacyfikowała kibiców. Zatrzymano 31 kibiców Gryfa Słupsk, padły strzały z broni gładkolufowej, policja użyła gazu łzawiącego.
Od początku było wiadomo, że to będzie gorące spotkanie. Jak informowaliśmy, policja wydała negatywną ocenę dotyczącą zabezpieczenia stadionu. Zamknięto sektor dla gości i zakazano zorganizowanego wyjazdu kibiców Pogoni na mecz do Słupska. Nie zatrzymało to jednak fanów z Lęborka, którzy wybrali się nad Słupię, jednak spotkanie musieli oglądać zza płotu.
Czytaj również:Porażka Pogoni u siebie
Mecz lepiej rozpoczęła Pogoń, która stworzyła kilka sytuacji pod bramka gospodarzy. Goście opanowali środek pola, a Gryf grał niedokładnie. Jednak w 42 minucie to Gryf obejmuje prowadzenie po tym, jak sędzia pokazał rzut karny za faul na Węglińskim. Skutecznym egzekutorem okazał się Łukasz Stasiak.
Czytaj również:Mecz w Słupsku bez kibiców Pogoni
W drugiej połowie spotkania interweniowała policja. Po tym kibice Gryfa Słupsk odpalili race, doszło do zapalenia się serpentyn i reklam. Do akcji wkroczyła policja, która użyła broni gładkolufowej. Kibice gospodarzy zmuszeni zostali do opuszczenia swojego sektora.
W drugiej połowie lepiej zaczął Gryf, ale to tym razem Pogoń strzeliła bramkę. Wyrównał w 63 min. Ilianz. Pogoń krótko cieszyła się z remisu. Już 5 min. później prowadzenie zdobył Stasiak i ten sam zawodnik postawił kropkę nad "i" w 75 min. kończąc celnym strzałem kontratak Gryfa.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?