Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Słupsk. Policja spacyfikowała kibiców. Gryf-Pogoń 3:1.

red.
To było gorące spotkanie
To było gorące spotkanie źródło: Pogoń Lębork
Słupsk. Policja przy pomocy gazu łzawiącego i strzałów z broni gładkolufowej, musiała uspokajać kibiców, którzy podpalili race, od których zajęły się serpentyny.

Słupsk. Policja spacyfikowała kibiców. Zatrzymano 31 kibiców Gryfa Słupsk, padły strzały z broni gładkolufowej, policja użyła gazu łzawiącego.
Od początku było wiadomo, że to będzie gorące spotkanie. Jak informowaliśmy, policja wydała negatywną ocenę dotyczącą zabezpieczenia stadionu. Zamknięto sektor dla gości i zakazano zorganizowanego wyjazdu kibiców Pogoni na mecz do Słupska. Nie zatrzymało to jednak fanów z Lęborka, którzy wybrali się nad Słupię, jednak spotkanie musieli oglądać zza płotu.

Czytaj również:Porażka Pogoni u siebie

Mecz lepiej rozpoczęła Pogoń, która stworzyła kilka sytuacji pod bramka gospodarzy. Goście opanowali środek pola, a Gryf grał niedokładnie. Jednak w 42 minucie to Gryf obejmuje prowadzenie po tym, jak sędzia pokazał rzut karny za faul na Węglińskim. Skutecznym egzekutorem okazał się Łukasz Stasiak.

Czytaj również:Mecz w Słupsku bez kibiców Pogoni

W drugiej połowie spotkania interweniowała policja. Po tym kibice Gryfa Słupsk odpalili race, doszło do zapalenia się serpentyn i reklam. Do akcji wkroczyła policja, która użyła broni gładkolufowej. Kibice gospodarzy zmuszeni zostali do opuszczenia swojego sektora.
W drugiej połowie lepiej zaczął Gryf, ale to tym razem Pogoń strzeliła bramkę. Wyrównał w 63 min. Ilianz. Pogoń krótko cieszyła się z remisu. Już 5 min. później prowadzenie zdobył Stasiak i ten sam zawodnik postawił kropkę nad "i" w 75 min. kończąc celnym strzałem kontratak Gryfa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto