Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pogoń Lębork. Porażka Pogoni przed własną publicznością

źródło: Pogoń Lębork
Pogoń Lębork przegrała u siebie z Olimpią Sztum
Pogoń Lębork przegrała u siebie z Olimpią Sztum fot.Pogoń Lębork
Pogoń Lębork przegrała z Olimpią na własnym boisku 2:3. Już w niedzielę najważniejsze spotkanie rundy jesiennej - derbowy pojedynek w Słupsku z Gryfem

Pogoń Lębork przegrała na własnym boisku z Olimpią Sztum 2:3. Mecz z beniaminkiem ze Sztumu był jednym z tych pojedynków, w których mało kto dopuszczał stratę punktów. Pierwsza połowa przebiegła po naszej myśli, choć sztumianie zanim stracili dwa gole, zaprezentowali się korzystnie w defensywie i nie pozwolili na stworzenie zagrożenia.

**Video z meczu Pogoń-Olimpia:

**

Aż nadeszły trzy minuty, w przeciągu których Pogoń dwa razy rozmontowała szczelną do tej pory defensywę przyjezdnych. Najpierw Ilanz po raz czternasty w rundzie pokonał bramkarza rywali po zespołowej akcji i podaniu Waczkowskiego. Waczkowski podawał także chwilę później, kiedy Byczkowski po prostopadłym podaniu ograł w „16” obrońcę i mocnym uderzeniem nie dał szans Dębowskiemu.

Czytaj również:Turniej piłkarski w Wicku

W 35 minucie Jakub Żmudzki zmarnował świetną okazję i gościom niezwykle trudno byłoby odwrócić niekorzystny wynik. A tak nie stracili wiary i w drugiej połowie działy się rzeczy, których chyba nikt nie spodziewał się. Defensywa Pogoni już i tak osłabiona brakiem swojego pauzującego za kartki lidera Oskara Jasińskiego i leczącego naciągnięty mięsień lewego obrońcy Bartosza Żmudzkiego, doznała kolejnej straty. Na drugą połowę nie wyszedł już środkowy obrońca Łukasz Janowicz, który naciągnął pachwinę i gra defensywna całkowicie posypała się. Między 51 a 59 minutą goście nie tylko wyrównali, ale wyszli na prowadzenie, obnażając wszystkie słabości eksperymentalnie zestawionej formacji, z nominalnymi defensywnymi pomocnikami Morawskim i Wesserlingiem na środku czy lewoskrzydłowym Jakubem Żmudzkim na lewej obronie. Znokautowani gospodarze nerwowo próbowali doprowadzić chociaż do remisu, ale cofnięci goście kontrolowali wydarzenia na murawie i utrzymali do końca korzystny wynik. To druga, po porażce w Dzierzgoniu kolejkę wcześniej, przegrana Pogoni, kiedy nasza drużyna dyktuje warunki gry do przerwy, prowadzi zasłużenie i kończy mecz bez punktu. A już w niedzielę, po wielu latach przerwy, Pogoń zagra w Słupsku z Gryfem.

Pogoń Lębork – Olimpia Sztum 2:3 (2:0)
Bramki: 1:0 Sylwester Ilanz (26), 2:0 Arkadiusz Byczkowski (28), 2:1 Maciej Pluta (51), 2:2 Patryk Kotowski (56), 2:3 Wojciech Wilmański (59)

Pogoń: Skrzypczak – Wesserling, Morawski, Janowicz (46 Naczk), Bach – Iwosa, Sychowski, Byczkowski – Waczkowski, Ilanz, J. Żmudzki
Olimpia: Dębowski – W. Pliszka, Korda, Roszkowski, G. Pliszka, Skoczek (49 P. Kotowski), Blejwas (69 Neumann), Maciej Pietrzyk, M. Pluta, Mateusz Pietrzyk (90+2 Marszałkowski), Wilmański (88 Maciąg)

Żółte kartki: Waczkowski – M. Pluta, Mateusz Pietrzyk
Sędzia: Damian Kos

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto