W ostatnią sobotę sierpnia zespół fundacji po raz drugi zorganizował piknik dla darczyńców jako podziękowanie za okazane wsparcie i przekazane środki. Była okazja na własne oczy przekonać się, ile zostało już zrobione i dowiedzieć, ile jeszcze jest do zrobienia.
Podczas ubiegłorocznej imprezy goście zwiedzający hospicjum zobaczyli wykonany parter i wylany strop nad nim. Jednak przez ostatnich kilka miesięcy budowa zatrzymała się. Zespół fundacji wraz z wolontariuszami dwoił się i troił, żeby zdobyć środki na wznowienie prac. Pozyskanie kilkuset tysięcy zł pozwoli jeszcze w tym tygodniu wrócić na plac budowy. Co jest w najbliższych planach?
- Kolejnym etapem prac budowlanych będzie pokrycie dachu blachą i wstawienie okien dachowych. Aby rozpocząć te prace czekaliśmy do momentu, aż uzbiera się potrzebna kwota. Dziś już wiemy, że prace w tym zakresie rozpoczną się we wrześniu. Ogromnie się cieszymy
- podkreśla zespół Fundacji.
Do końca 2021 r. Fundacja Lęborskie Hospicjum Stacjonarne wykonała budynek hospicjum w stanie surowym otwartym. Ok. 2,2 mln złotych uzbierano dzięki ofiarności prywatnych darczyńców i firm, natomiast 0,8 mln złotych stanowiła dotacja celowa z rezerwy budżetowej Prezesa Rady Ministrów. Do ukończenia budowy wciąż brakuje ok. 7 mln złotych. W tej kwocie mieszczą się kolejne etapy budowy, wyposażenie domu czy zagospodarowanie terenu wokół budynku. Jak podkreśla prezes fundacji Agata Kozyr, hospicjum stacjonarne to placówka bardzo potrzebna w naszym regionie.
- W całej Polsce jest deficyt tego typu miejsc. Zachorowalność na nowotwory wzrasta. W naszym województwie ten wskaźnik jest jednym z najwyższych. Naszym priorytetem jest, aby to miejsce powstało jak najszybciej. Dlatego dokładamy wszelkich starań i będziemy poszukiwać wszelkich rozwiązań, aby zdołać pozyskać brakującą kwotę. Bo im dłużej trwa budowa, tym jest ona po prostu droższa. A każdego dnia ktoś nam bliski tej pomocy potrzebuje już teraz.
Na sobotnim pikniku w komplecie stawili się mentorzy budowy hospicjum - Marek Stawski (Profarm Lębork), Wacław Markowiak (ZWAE Lębork) i Adam Klasa (Farm Frites Poland SA) a także Michał Babij, ambasador projektu „Ściana Dobrodziejów”.
Posła na Sejm RP Piotra Müllera reprezentował Marcin Brodalski, kierownik biura poselskiego w Lęborku. Wśród gości wydarzenia byli samorządowcy - burmistrz Lęborka Witold Namyślak, sekretarz miasta Marian Kurzydło, zastępca wójta gminy Nowa Wieś Lęborska Monika Włusek.
MIESIĄCAMI I NA RÓŻNE SPOSOBY ZDOBYWALI PIENIĄDZE
Kilka ostatnich miesięcy zespołowi fundacji wspieranemu przez armię wolontariuszy upłynęło na zdobywaniu pieniędzy, żeby jak najszybciej wznowić prace budowlane w Pogorzelicach. Z zebranych kilkuset tys. zł lwią część stanowią datki od uczestników wiosennego, majowego balu charytatywnego w Godętowie (216.360 zł).
Przykłady wsparcia na rzecz budowy hospicjum można mnożyć. Nieco ponad 5 tys. zł przyniosła pierwsza edycja wydarzenia "Moc Kobiet", przygotowanego przez kobiety, dla kobiet i o kobietach. Jego inicjatorkami były panie z trzech firm, których prezesi od samego początku wspierają powstanie pierwszego w powiecie lęborskim hospicjum stacjonarnego, a obecnie są mentorami przedsięwzięcia.
Ponad 3,6 tys. zł wpłynęło na konto fundacji z kiermaszu wielkanocnego w Szkole Podstawowej nr 8 w Lęborku.
Ponad 10 tys. zł, zamiast kwiatów, ofiarowali uczestnicy uroczystości pogrzebowej śp. Jana Kiśluka. To nie był jedyny pogrzeb, na którym rodzina zmarłego postanowiła w ten sposób wesprzeć powstanie hospicjum.
Kwietniowy, żonkilowy weekend w ramach ogólnoświatowej akcji hospicyjnej "Pola Nadziei" przyniósł prawie 32 tys. zł.
Husaria Stockholm, piłkarska drużyna złożona z naszych rodaków przebywających w Szwecji, na czele z inicjatorem Adamem Żuchowskim z Lęborka, w ramach turnieju piłki nożnej zebrała ponad 13,3 tys. zł.
298.191,58 zł to kwota z tytułu przekazania 1 procenta podatku za 2021 rok.
Po okresie pandemii z pełnym rozmachem wróciły Lęborskie Dni Jakubowe. Podczas największej miejskiej imprezy zebrano 30.086,85 zł i 134,70 euro.
Jak wyliczają władze fundacji, gdyby dziś każdy mieszkaniec naszego powiatu wpłacał po 34 zł przez kolejne 3 miesiące, to w ciągu roku placówka byłaby gotowa.
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
