Pogorzelice. Uroczyste zawieszenie wiechy na hospicjum. Wcześniej Msza św. odpustowa.

W sobotę, 19 marca mija rok, jak Fundacja Lęborskie Hospicjum Stacjonarne rozpoczęła budowę pierwszego w powiecie lęborskim stacjonarnego hospicjum. Po roku jest już okazja, żeby świętować ukończenie stanu surowego otwartego.

Dostęp do pomocy hospicyjnej będzie dla ok. 130 tys. mieszkańców powiatu lęborskiego i sąsiadujących gmin. Rocznie pomoc otrzyma 200-250 osób.

- Pierwszy milion zł na budowę hospicjum zbieraliśmy przez cztery lata. W ciągu tylko 12 miesięcy 1,2 mln zł zostało nam podarowane podczas różnych wydarzeń. Na przełomie sierpnia i września prace budowlane stanęły i zrobiło się nam trochę smutno. To, co jest dziś, to efekt kolejnej pomocy, za którą będziemy zawsze wdzięczni. Otrzymaliśmy wsparcie rządowe na ponad 800 tys. zł. Trzeba było je wydać w ciągu miesiąca i nasza ekipa budowlana dała radę

- powiedziała Agata Kozyr, prezes Zarządu Fundacji Lęborskie Hospicjum

Z zebranych środków prawie trzy miliony zł fundacja przeznaczyła na materiały i prace budowlane. Z tej kwoty ponad 2,1 mln zł udało się uzbierać dzięki ofiarności indywidualnych darczyńców i firm. Ponad 807 tys. zł fundacja otrzymała z rezerwy premiera rządu RP. Gmina Nowa Wieś Lęborska wykonała przyłącze wodociągowe. Wykonane zostały także przyłącza energetyczne. Hospicjum buduje Zakład Usług Budowlanych Jan Krefta z Ługów.

- Naszą inicjatywę wsparło ponad 30 tysięcy osób. Z naszych badań ankietowych wynika, że ponad 90 procent mieszkańców naszej społeczności wie o tej inicjatywie a 85 procent ankietowanych wspiera ją

- podkreśliła prezes Agata Kozyr.

Do głosu zostały wywołane trzy osoby, które mocno wspierają budowę hospicjum. Jako pierwszy przemówił Marek Stawski, jeden z mentorów budowy, właściciel firmy Profarm.

- Mimo społecznego zaangażowania wielu osób, trzeba postawić sobie za zadanie szukanie źródeł dofinansowania. Przed nami, przed Zarządem fundacji jest jeszcze ogrom pracy do zrobienia.

Posła na Sejm RP Piotra Müllera reprezentował kierownik jego biura poselskiego w Lęborku Marcin Brodalski.

- Dziś świętujemy symboliczne zawieszenie wiechy, ale najważniejsze, że to kolejny etap realizacji tej budowy. Chciałbym zachęcić władze samorządowe z powiatu lęborskiego do wspólnego dialogu, który pozwoli wesprzeć dalsze etapy budowy niezwykle istotnej placówki.

Jako trzeci przemówił Szymon Medalion, sołtys Pogorzelic, współorganizator uroczystości.

- W tej budowie jest mnóstwo dobroci, miłości i zaangażowania wielu osób, w tym naszej lokalnej społeczności. To jest największa wartość. Zanim została położona pierwsza cegła rozpoczęła się budowa czegoś ważniejszego. Zaczęliśmy budować wspólnotę.

Wszyscy chętni mieli okazję wbić gwoździe w belkę z dachu, która zostanie na pamiątkę w hospicjum. Nie zabrakło okolicznościowego torta. Podziękowania od swoich współpracowniczek otrzymała wyraźnie wzruszona Agata Kozyr, prezes fundacji. Władze fundacji postawiły sobie za cel wykonanie w tym roku stanu surowego zamkniętego. Potrzeba 2,5 mln zł.

Obchody rozpoczęła Msza św. w kościele pw. św. Św. Józefa Oblubieńca NMP, której przewodniczył ks. Tadeusz Drobinski, proboszcz Parafii pw. Matki Boskiej Częstochowskiej w Leśnicach, pod którą podlega kościół filialny w Pogorzelicach. Na Mszy św. zgromadziły się władze fundacji, lokalni samorządowcy, dyrektorzy szkół i przedszkoli, mieszkańcy Pogorzelic i powiatu lęborskiego. Mszę koncelebrował ks. Mariusz Szyca, proboszcz Parafia pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Brzeźnie Lęborskim.

- To jest moment, w którym radujemy się dotychczasowym osiągnięciami w budowie hospicjum w Pogorzelicach. To miejsce, które ma gromadzić tych wszystkich, którzy będą go potrzebować. Z naszych rodzin, domów, naszych bliskich. To jest szczególne miejsce, bo tworzymy je my wszyscy. To dar i świadectwo naszej wiary i miłości

- powiedział na rozpoczęcie Eucharystii ks. proboszcz Tadeusz Drobinski.

- Gdy powstawała ta inicjatywa wielu mówiło, że to nie wypali, nie ma sensu. A jednak po zakończeniu Mszy św. pójdziemy na działkę, gdzie część hospicjum już stoi. Dzięki życzliwości setek i tysięcy ludzi to hospicjum staje się. W Pogorzelicach otwiera się nowy rozdział tej miejscowości. Dzięki wspólnym ustaleniom rokrocznie odpust świętego Józefa będzie połączony ze uroczystościami związanymi z hospicjum.

- Łatwo pochylić się nad kimś pięknym i młodym. Trudno pochylić się nad człowiekiem starszym, chorym, niedomagającym. To właśnie jest miłość. To jest weryfikacja deklaracji, które tak lekko wypowiadamy. Miłość, którą weryfikują nasze czyny.

- Ufam i wierzę, że wspólnymi siłami, jak najszybciej da się ukończyć przynajmniej ten proces budowy hospicjum i będziemy mogli cieszyć się radością obecności tych, którzy staną się mieszkańcami, pensjonariuszami.

- Nie bójmy się mówić o Pogorzelicach, o hospicjum, o tym, że jesteśmy ludźmi wiary. Gdyby nie ta wiara do Pana Boga, do drugiego człowieka, to nie byłoby tej inicjatywy, nie byłoby nas w tej świątyni. Nie stworzylibyśmy tej wspólnoty. Dziękuje za każdy gest wsparcia w budowie hospicjum wszystkim, którzy są zaangażowani, darczyńcom wielkim i małym. Tylko razem można to dzieło zrealizować.

W uroczystościach wzięła udział starosta lęborski Alicja Zajączkowska, burmistrz Lęborka Witold Namyślak, wójt gminy Nowa Wieś Lęborska Zdzisław Chojnacki, zastępca burmistrza Łeby Krzysztof Król, sekretarz miasta Lęborka Marian Kurzydło, zastępca przewodniczącego Rady Gminy Nowa Wieś Lęborska Roman Downar - Zapolski.

Swoją obecnością wydarzenie zaszczycili państwo Stefania i Janusz Bartkowscy z Gdyni, którzy podarowali fundacji działkę na budowę hospicjum.