Piknik dla darczyńców hospicjum w Pogorzelicach. 3 mln zł, żeby otworzyć za 2 lata

W sobotnie popołudnie 26 sierpnia Fundacja Lęborskie Hospicjum Stacjonarne po raz trzeci zorganizowała piknik dla darczyńców budowanego w Pogorzelicach hospicjum im. św. Józefa. Goście wydarzenia mieli okazję dowiedzieć się, jaki jest aktualny stan zaawansowania prac budowanego od marca 2021 roku hospicjum. Hospicjum umożliwi opieką dla 130 tysięcy osób z regionu, dla minimum 250 osób rocznie. Pomoc w hospicjum jest bezpłatna.

- Nasze hospicjum na początek będzie miało 16 miejsc, czyli tyle, ile kilka lat temu miało hospicjum z Pucku, w którym byliśmy z członkami naszych rodzin. W Słupsku jest także 16 miejsc i rocznie pomoc od tego hospicjum otrzymuje 400 osób

- mówiła Agata Kozyr, prezes Fundacji LHS.

Fundacja od lat czyni szereg starań, aby pozyskiwać kolejne fundusze z różnych źródeł. W ostatnich miesiącach budowę hospicjum zaczęły wspierać kolejne samorządy. Gmina Nowa Wieś Lęborska zaprojektowała drogę i doprowadziła wodociąg. Wspierając zakup okien 130 tys. zł przekazała gmina Wicko, Gmina Łeba 100 tys. zł, 200 tys. zł od Gminy Miasta Lębork i 100 tys. zł od Gminy Potęgowo. Na montaż, już po uzbrojeniu budynku w instalacje, czekają drzwi i okna. Samorządy pomagają wykonać instalację elektryczną. W następnym roku pozostaną do zrobienia instalacje wentylacyjna i grzewcza.

Duży zastrzyk gotówki pochodzi z odpisywanego od 4 lat podatku na hospicjum. W pierwszym roku było to 90 tys. zł, potem 160 tys. zł, 290 tys. zł i obecnie niemal 400 tys. zł.

- To pokazuje, że darczyńcy ufają nam, że chcą tego hospicjum. Te wszystkie pieniądze wydatkowane są na budowę

- podkreśla Agata Kozyr.

Budowę hospicjum w Pogorzelicach, dzięki staraniom posła na Sejm RP i ministra Piotra Müllera, dwukrotnie wsparł rząd.

- Wystartowaliśmy mając 1 milion zł, co wystarczyło do wylania stropu, ale nie mieliśmy już pieniędzy na dach. I wtedy dzięki panu ministrowi Piotrowi Müllerowi przyszła pomoc ze strony rządu i pierwsza dotacja na 807 tys. zł, za co wykonane zostało zadaszenie budynku

- podkreśla Agata Kozyr.

Po raz drugi rząd wsparł budowę hospicjum kwotą na niemal 1 miliona zł. 250 tys. zł to wkład własny Fundacji, czyli pieniądze podarowane przez darczyńców.

- Z tych wszystkich pieniędzy wykonujemy obecnie trwające prace. Teren jest niwelowany, żeby wprowadzić różnego rodzaju instalacje, do tego elewacja.

Poseł na Sejm RP, minister i rzecznik rządu Piotr Müller przybył w sobotę do Pogorzelic, żeby osobiście zapoznać się ze stanem prac.

- Bardzo się cieszę, że kolejne etapy inwestycji są realizowane. Premier Mateusz Morawiecki dwukrotnie z rezerwy Prezesa Rady Ministrów wsparł budowę hospicjum, co pozwoliło na wykonanie kolejnych prac. Mam nadzieję, że także dzięki wsparciu samorządów, ale również budżetu panstwa w przyszłym roku uda się dokończyć tę inwestycję.

W kolejnej wizycie na terenie budowy ministrowi towarzyszył Marcin Brodalski, kierownik biura poselskiego w Lęborku.

- Bardzo się cieszę, że udało się w dwóch transzach pozyskać to rządowe dofinansowanie. Widoczny jest duży postęp prac i zaawansowanie w budowie hospicjum. Jako mieszkaniec Lęborka cieszę się, że powstaje pierwsza taka placówka w naszym powiecie, także dzięki rządowemu wsparciu, o które zabiegałem u pana ministra Piotra Müllera.

Ambicją Fundacji LHS jest otwarcie hospicjum w 2025 roku.

- Z naszą zdolnością pozyskiwania pieniędzy ze zbiórek potrzebujemy jeszcze dwóch lat, ale wiemy, że mogą wydarzyć się "cuda", o które zabiegamy

- podsumowuje Agata Kozyr.