Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mobbing w szkole w Bukowinie?

Edyta Litwiniuk
Mobbing w szkole w Bukowinie?
Mobbing w szkole w Bukowinie? el
Mobbing w szkole w Bukowinie?

Mobbing w szkole w Bukowinie?

Na spotkaniu w szkole w Bukowinie padły zarzuty o zastraszanie nauczycieli, mobbing i nieprawidłowości w pracy szkoły.

oła to placówka niepubliczna, prowadzona jest przez stowarzyszenie Rozwój Bukowiny. - Ta fatalna sytuacja trwa już od kilku lat, my po prostu tego nie eksponowaliśmy, bo zostaliśmy odcięci od kontaktów z rodzicami, a także przez to, że nie wpuszczono nas do stowarzyszenia prowadzącego szkołę-mówił na spotkaniu Przemysław Kowalczuk, jeden z nauczycieli. - Szkoła została przejęta przez dwie osoby. Na wszystkich sferach decyzje podejmują dwie osoby - państwo Cyman -mówił.

Nauczyciele skarżyli się na presję jaką wywierają na nich władze zarządu. Twierdzą, że szukane są na nich „haki”, żeby ich zwolnić z pracy. - My nie możemy spać po nocach, bo boimy się przychodzić do pracy. To chyba jedyna szkoła w kraju, w której jest taka rotacja nauczycieli - mówiła Anna Dawidowska. - Oni odchodzą, bo nie mogą tu pracować. Wysiadają psychicznie, tu się nie da pracować.

Nauczyciele dzieciom

Nauczyciele zwrócili też uwagę na nieprawidłowości w pracy szkoły. - Zajęcia z basenu trwają w sumie 20 minut, bo zanim dzieci się dotrą na basen, to już muszą wracać. - Z oszczędności lekcje są prowadzone przez jednego nauczyciela w kilku salach z kilkoma klasami - mówili. Twierdzą, też że nie dostawali wypłaty za wszystkie przeprowadzone lekcje.

Więcej w bieżącym numerze Echa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto