Zaatakowali maczetą w Lęborku. Bracia Jakub B. i Adam B. z zarzutem usiłowania zabójstwa | ZDJĘCIA, WIDEO

W piątek 2 czerwca, kilka minut po godz. 6 rano, policjanci przy wsparciu mundurowych z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Gdańsku weszli na teren posesji starszego z braci, 34-letniego Adama B. w związku z wystawionym za nim listem gończym. Poszukiwany był także na podstawie zarządzenia wydanego przez Sąd Rejonowy w Lęborku celem odbycia kary pozbawienia wolności na okres 11 miesięcy w związku z popełnieniem innego czynu zabronionego.

Zatrzymanie to efekt pracy policjantów z Wydziału ds. Zwalczania Przestępczości Pseudokibiców Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku oraz kryminalnych z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku. Jak informuje Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku, przy użyciu maczety zaatakował mężczyznę powiązanego ze środowiskiem lokalnych pseudokibiców.

- Narzędzie, które zostało użyte, nie zostało znalezione. Po przesłuchaniu świadków oraz na podstawie poważnych obrażeń, które odniósł pokrzywdzony, zasłaniając ręką głowę, najprawdopodobniej była to maczeta. Ciosy zadawał prawdopodobnie jeden z braci, ale, że było ich dwóch w tym samym miejscu, to uznaliśmy, że działali wspólnie i w porozumieniu. Obecność dwóch osób w tym samym miejscu, w przypadku gdy jeden używa narzędzia, powoduje, że obu można przypisać działanie wspólne i w porozumieniu. Dlatego obaj usłyszeli ten sam zarzut usiłowania zabójstwa

- informuje Patryk Wegner, szef Prokuratury Rejonowej w Lęborku.

Zatrzymany 34-latek działał wspólnie i w porozumieniu ze swoim 21-letnim bratem, który został zatrzymany przez policjantów na terenie powiatu lęborskiego w pierwszej połowie maja.

34 latek był wcześniej wielokrotnie notowany, także na karę pozbawienia wolności, m.in. za posiadanie broni bez wymaganego zezwolenia, udział w bójce z użyciem niebezpiecznego narzędzia oraz posiadanie narkotyków.

Do zdarzenia doszło około 2 miesiące, w późnych godzinach wieczornych w okolicy ulicy Emilii Plater w Lęborku. Poszkodowanemu mieszkańcowi powiatu lęborskiego została szybko udzielona pomoc medyczna i po pobycie w szpitalu został wypisany do domu.

Jak informuje szef Prokuratury Rejonowej w Lęborku, czy wszyscy byli związani ze środowiskiem pseudokibiców jest na etapie wyjaśniania.

- Pojawia się ten motyw, ale wstępnie ta hipoteza jest odrzucona.

Obaj mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani. Zatrzymany tuż po zdarzeniu Jakub B. został aresztowany na 3 miesiące. Adam B. został najpierw aresztowany na 14 dni jako osoba, która ukrywała się i został wydany za nim list gończy. Po ujęciu w ostatni piątek został przesłuchany przez prokuratora i doprowadzony do sądu. Sąd utrzymał w mocy 14-dniowy areszt i zastosował kolejny na łączny okres 3 miesięcy.

Obaj podejrzani odpowiedzą przed sądem za usiłowanie zabójstwa. Za popełnienie tego przestępstwa grozić może kara od 8 do 15 lat pozbawienia wolności, kara 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.