Lębork. Ulica Orlińskiego. Miasto postawiło słupki przy przejściu dla pieszych

Lębork. Ulica Orlińskiego, na wysokości zwężenia jezdni, zyskała nowe słupki. Mają one pomóc kierowcom w identyfikacji zwężenia jezdni przy przejściu dla pieszych, szczególnie zimą, kiedy wysepki będą trudno widoczne. Kierowcy podkreślają jednak, że wciąż brakuje odpowiedniego oznakowania zwężenia. - Nie wiadomo, kto ma w tym miejscu pierwszeństwo przejazdu, bo brakuje znaku - uważa Zygmunt Pawłowski, kierowca.

Czytaj również:Kierowcy uważają, że remont Orlińskiego to fuszerka

Dodaje przy tym, że nie tylko jego zdaniem, zwężenie jezdni w tym miejscu jest niepotrzebne. - Nie wiadomo, czemu ma ono służyć? - dopytuje.
Z tego powodu Zbigniew Rudyk, radny miejski, zdecydował się na skierowanie sprawy do prokuratury. W opinii Rudyka, starosta lęborski zatwierdził wadliwy projekt organizacji ruchu dla ulicy Orlińskiego. - To miała być droga m.in.dla straży pożarnej. Przecież z taka organizacją ruchu, ciężki sprzęt będzie miał o wiele trudniejszy przejazd. Podobnie pługi zimą - mówi Rudyk, który uważa, że starosta naraził na szwank bezpieczeństwo kierowców i pieszych.

Czytaj również:Płatne testy i e-dzienniki w SP nr 5

Rzecznik prasowy starostwa lęborskiego wyjaśnia, że urząd wywiązał się ze swoich obowiązków.- Nie jest więc zrozumiałe dlaczego przedmiotowe zawiadomienie jest kierowane przeciwko staroście, który prawidłowo zatwierdził organizację ruchu, a dodatkowo w toku kontroli nakazał usunięcie poczynionych odstępstw - dziwi się Tomasz Sopyłło, rzecznik prasowy lęborskiego starostwa.
Przebudowa ul. Poznańskiej, Orlińskiego i Skarzyńskiego została sfinansowana z tzw. schetynówek i miała na celu poprawę dojazdu straży pożarnej do drogi krajowej nr 214. Całkowity koszt remontu wyniósł 880 tys. zł. z czego 50% pokrył budżet państwa, a 200 tys. zł dołożyło starostwo powiatowe.