Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lębork. Ognisko koronawirusa w DPS nr 1. 24 pracowników i 12 pensjonariuszy jest zakażonych

Robert Gębuś
Robert Gębuś
fot.archiuwm
Siedemnastu z zakażonych pracowników Domu Pomocy Społecznej nr 1 w Lęborku przebywa w izolacji domowej, siedmiu jest izolowanych w budynku i pracuje z 12 pensjonariuszami, u których również stwierdzono wynik dodatni. Dotąd przebadano cały, 52-osobowy personel i 15 pensjonariuszy. Wszyscy czują się dobrze, nikt nie wymaga leczenia szpitalnego. Wciąż jeszcze trwa oczekiwanie na wyniki testów pozostałych 71 podopiecznych DPS-u nr 1.

Personel i podopieczni Domu Pomoc Domu Pomocy Społecznej nr 1 przy ul. Stryjewskiego w Lęborku, zostali poddani badaniom 8 listopada po tym, jak u jednej z pielęgniarek DPS-u wykryto koronawirusa. Przebadano wszystkich 52 pracowników, a badania pensjonariuszy podzielono na dwie tury. W pierwszej wykonano testy u 15 podopiecznych.-

Testy wykazały wynik dodatni u 24 pracowników i 12 pensjonariuszy DPS-u

- informuje Jolanta Wilkiel, dyrektor Domu Pomocy Społecznej nr 1 w Lęborku.

- Czekamy jeszcze na wyniki testów 71 podopiecznych.

Jak dodaje dyrektor, wszyscy czują się dobrze. Nie wykazują objawów, lub są one bardzo skąpe. Nikt też nie trafił do szpitala.

Czytaj również:W DPS na Stryjewskiego trwa oczekiwanie na wyniki

W DPS-sie nr 1 zmarło w tym czasie dwóch starszych pensjonariuszy, ale - jak podkreśla dyrekcja- przyczyną nie było zakażenie koronawirusem. Jedna z nich miała wynik ujemny testów, w przypadku drugiego nie pobrano wymazu ale osoba ta poważnie chorowała.

Część zakażonych pozostało w pracy

Siedemnastu zakażonych pracowników obecnie przebywa w izolacji domowej. Siedmiu z wynikiem dodatnim pozostało w DPS-sie i pracuje przy osobach zakażonych. Izolacja potrwa dziesięć dni. Do domu wrócą 19 listopada.

- Pracownicy sami zdecydowali, że zostaną i będą w ten sposób pomagać. Pracują z osobami, które mają wynik dodatni

- mówi Jolanta Wikiel.

- Na dziś nie mamy problemów z personelem i opieka jest zapewniona.

Zakażeni podopieczni zostali odizolowani, jednak nie ma pewności, jaka będzie ostateczna skala problemu, ponieważ wciąż jeszcze nie ma wyników testów 71 pensjonariuszy. Starostwo powiatowe liczy się z tym, że sytuacja może się pogorszyć i będzie brakowało rąk do pracy.

- Poszukujemy wolontariuszy, na wypadek gdyby dyrekcja DPS-u zasygnalizowała, że sobie nie radzi. Wiem jednak, że teraz problem jest pod kontrolą. Personel jest też dobrze zaopatrzony w maseczki, środki ochrony i sprzęt-

mówi Alicja Zajączkowska, starosta lęborski.

- Gdyby wystąpiły poważniejsze problemy kadrowe, to możemy nawet porozmawiać z pracownikami PCPR-u, by pomogli w opiece. Tam również pracują osoby z odpowiednimi kwalifikacjami. W DPS nr 2 w Lęborku zakażeń koronawirusem nie stwierdzono

- dodaje starosta.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto