Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkanka Lęborka oszukana "na wnuczka". Straciła dużą sumę

Robert Gębuś
Robert Gębuś
KPP Lębork
Dwadzieścia tysięcy złotych straciła 89-letnia lęborczanka w wyniku oszustwa metodą „na wnuczka”. Oszust, który podał się za jej wnuczka twierdził że trafił do aresztu za spowodowanie wypadku i potrzebuje pieniędzy na kaucję. Kobieta mu uwierzyła.

Do 89-letniej mieszkanki Lęborka zadzwonił mężczyzna podający się za wnuka z prośbą o pomoc. Tłumaczył, że uczestniczył w wypadku komunikacyjnym, w którym postronna osoba doznała obrażeń i potrzebuje pieniędzy, aby wyjść z więzienia za kaucją.

-Starsza Pani powiedziała „wnukowi”, że ma tylko 20 tysięcy

- mówi st.asp. Magdalena Zielke z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku

. - Wtedy mężczyzna poinformował ją, że za chwilę po pieniądze przyjdzie do niej do domu adwokat „Grabowski” i weźmie od niej te pieniądze. Wszystko trwało kilkadziesiąt minut od czasu pierwszego telefonu na numer stacjonarny do kobiety, do czasu przekazania pieniędzy przestępcom.

W tym samym czasie do starszej Pani zadzwoniła jej córka. Kobieta przekazała jej, że może teraz rozmawiać przez telefon, bo jej wnuk miał wypadek. Rozłączyła się a córka nabrała podejrzeń. Zadzwoniła do rodziny i ustaliła, że żaden wnuk nie miał wypadku i najprawdopodobniej to oszustwo. Mimo szybkiej reakcji córki oszukanej kobiety, przestępcy ją wyprzedzili.

- Od razu poszła do mamy, która zamieszkuje w pobliżu

- mówi st.asp. Magdalena Zielke

.- Niestety okazało się, iż starsza pani kilkadziesiąt minut wcześniej już przekazała pieniądze w kwocie 20 tysięcy złotych mężczyźnie, który przyszedł do niej do domu. Córka od razu zadzwoniła na numer 112 i zawiadomiła o całej sytuacji. Starsza pani dopiero po rozmowie z córką zorientowała się, że padła ofiarą przestępstwa.

Według jej relacji oszust, który przyszedł po pieniądze i podawał się za adwokata, był w wieku około 30 lat, szczupłej budowy ciała, ubrany na ciemno i miał czapkę na głowie. Mężczyzna wziął od starszej pani pieniądze i nic nie mówiąc, szybkim krokiem oddalił się w nieznanym kierunku.

Policja ostrzega przed oszustami

Mieszkanka Lęborka padła ofiarą oszustwa, którego schemat znany jest od dawna. Policja regularnie przed nim ostrzega a mimo to przestępcy wciąż skutecznie używają tej metody. Tymczasem, żeby się przed nią ustrzec, najczęściej wystarczy rozłączyć się, zadzwonić do rodziny i sprawdzić informację.

-Lęborscy mundurowi pracują nad tą sprawą i apelują o to, by nie przekazywać pieniędzy i wartościowych rzeczy nieznajomym, nie działać pod wpływem emocji ani nie ulegać presji czasu

- radzi st.asp.Magdalena Zielke z KPP w Lęborku.

- Oszuści wykorzystują różne sposoby, by wzbogacić się czyimś kosztem i często zbierają informacje o starszych samotnych osobach, aby wykorzystać je i pozyskać ich zaufanie.

Policja apeluje także do krewnych starszych osób, by wytłumaczyli seniorom, jak działają oszuści i jak się przed nimi zabezpieczyć. -W przypadku odebrania telefonu z prośbą o pożyczkę, czy przekazanie pieniędzy, prosimy o zachowanie ostrożności. Nie przekazujmy pieniędzy obcym osobom, nie pozostawiajmy ich w wyznaczonych miejscach ani nie przelewajmy na wskazane konto - mówi st.asp. Magdalena Zielke.- Nie działajmy w pośpiechu i nie dajmy się ponieść emocjom. Jeśli ktoś podaje się za potrzebującego wsparcia finansowego członka rodziny, rozłączmy się i wybierzmy znany nam numer tej osoby, aby potwierdzić czy rzeczywiście to z nią przed chwilą prowadziliśmy rozmowę. O każdym podejrzanym telefonie natychmiast informujmy policję, dzwoniąc pod numer alarmowy 112 oraz najbliższą rodzinę, która często jest w pobliżu i może nam pomóc.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto