Autorzy skargi piszą, że burmistrz nie robi w tej sprawie nic, a oni domagają się szybkiej reakcji. Straszą kolejnymi protestami i... referendum. Burmistrz ripostuje, że ul. Kossaka to część drogi wojewódzkiej i nie do miasta należy jej remont.
- My mieszkańcy ul. Kossaka wyrażamy swój sprzeciw i niezadowolenie z zarządzania miastem, którym kieruje pan burmistrz Witold Namyślak - piszą w skardze mieszkańcy. - Od lat prosimy władze miasta o wyłożenie nawierzchni z masy bitumicznej oraz remont chodników, którymi ze względu na nierówne i popękane płytki nie da się już chodzić.
Mieszkańcy przekonują, że ul. Kossaka, z racji tego, że jest częścią drogi wojewódzkiej 214 prowadzącej do często odwiedzanej latem Łeby, powinna być wizytówką miasta.
Zarząd Dróg Wojewódzkich, który zawiaduje drogą 214 (to właśnie ul. Kossaka) zapowiada, że remontu tutaj nie szykuje. - Remonty cząstkowe nawierzchni, mające na celu utrzymanie w miarę poprawnego stanu nawierzchni asfaltowej na ul. Kossaka, są wykonywane w miarę potrzeb - informuje Włodzimierz Kubiak z ZDW. - Planów przebudowy całej ulicy z wszystkimi jej elementami na razie nie ma.
Mieszkańcy nie chcą się z tym faktem pogodzić, a o brak remontu obwiniają przede wszystkim burmistrza miasta.
- To burmistrz powinien starać się pozyskać środki na remont tej drogi - uważa Zbigniew Rudyk, radny miejski. - Miasto powinno partycypować w kosztach remontu, ale też starać się pozyskać środki na tę inwestycję od marszałka albo poszukać innych źródeł. A burmistrz tego nie robi - dodaje.
Witold Namyślak, burmistrz Lęborka, twierdzi, że to nie miasto winno naprawiać Kossaka.
- Będziemy egzekwować od zarządu Biedronki (firma miała przebudować część ulicy) i od ZDW remont tej drogi - mówi Namyślak. - My jako miasto mamy swoje zadania do zrealizowania. Nie będziemy remontować czyjejś drogi, bo mamy swoje - dodaje.
Wybieramy najlepszy lokal i kelnera
Co sądzi burmistrz na temat skargi na brak działań z jego strony? - Każdy może skargę na mnie napisać. To wolny kraj - mówi Namyślak.
- Zastanawiamy się bardzo poważnie nad odwołaniem pana burmistrza z tego stanowiska - czytamy w skardze. - (...) Potrzeba nam konkretnej władzy, a nie takiej, która nie ma wizji rozwoju naszego miasta i dba tylko i wyłącznie o swoje stołki i utrzymanie się przy tzw. korycie - piszą autorzy skargi.
Skargą zajmie się teraz Rada Miejska
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?