Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Futsal. Sensacja w Lęborku! Team niespodziewanie, ale zasłużenie pokonał wicemistrzów Polski.

Marcin Kapela
Marcin Kapela
Do ogromnej niespodzianki doszło w 20 kolejce Futsal Ekstraklasy. W zaległym spotkaniu jej sprawcą była drużyna Team Lębork, która w środowy wieczór w hali miejskiej podejmowała Constract Lubawa. Faworytem był wicemistrz Polski i wicelider tabeli, ale to niesieni wspaniałym dopingiem kibiców gospodarze mimo, że przegrywali po 4 minutach dwoma golami, cieszą się z trzech punktów.

Statscore Futsal Ekstraklasa, 20 kolejka, 23.03.2022, godz. 20
LSSS Team Lębork - KS Constract Lubawa 6:3 (2:2)
Bramki: 0:1 Jakub Raszkowski (3), 0:2 Luan (4), 1:2 Yvaaldo Gomes (5 - rzut wolny), 2:2 Yvaaldo Gomes (18 - przedłużony rzut karny), 3:2 Krzysztof Witkowski (22), 3:3 Luan (22), 4:3 Davidson (24 - karny), 5:3 Mateusz Madziąg (26), 6:3 Krzysztof Witkowski (37)
Team: Rafał Łapigrowski - Kolesnik (kapitan), Sergio Monteiro, Davidson Silva, Yvaaldo Gomes. Rezerwowi: Formella (bramkarz), Madziąg, P. Łapigrowski, Witkowski, Kaczorowski, Lange, Dampc. Trener Wojciech Pięta
Constract: G. Okuniewski, Kornat - Andre Luiz, Piórkowski, Raszkowski, J. Okuniewski, Sendlewski, Daniel, De Lara, Kaniewski, Ossowski, Pedrinho, Licznerski. Trener Dawid Grubalski
Żółte kartki: Sendlewski, Pedrinho (obaj Constract)
Sędziowie: Jewgienij Adamonis (Gdańsk), Marek Marcinkowski (Malbork), Michał Walkowski (Malbork), Norbert Piotrowski (Lębork)

Do środowego spotkania Team przystępował po weekendowej porażce na Górnym Śląsku, gdzie SP Clearex - Sport Chorzów pokonał lęborczan 4:1 (1:0). Wpisując się w rolę faworyta Constract objął prowadzenie w 3 minucie, kiedy zza pola karnego przymierzył przy słupku Jakub Raszkowski, dla którego było to 27 ligowy gol w tym sezonie. Tym samym umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji strzelców. Chwilę później podwyższył Brazylijczyk Luan, ale już w 5 minucie padła kontaktowa bramka z rzutu wolnego autorstwa Yvaaldo. Constract szybko wyczerpał limit fauli i jeszcze przed przerwą Brazylijczyk zamienił na gola przedłużony rzut karny.

Po zmianie stron Team wyszedł po raz pierwszy na prowadzenie. W 22 minucie po akcji i podaniu Davidsona Silvy do bramki trafił Krzysztof Witkowski, ale radość gospodarzy trwała tylko kilkanaście sekund, bo do remisu doprowadził Luan, po pięknej akcji z Pedrinho i Sendlewskim.

Już w 24 minucie Team odzyskał prowadzenie, kiedy rzut karny po faulu Brazylijczyka Pedrinho na Yvaaldo Gomesie wykorzystał Davidson Silva. Dwie minuty później potężnym strzałem z dystansu popisał się Mateusz Madziąg, który jest wypożyczony do Team właśnie z Constractu.

Constract w 29 minucie miał już 5 przewinień na koncie i był zagrożony kolejnym przedłużonym karnym. Tak też się stało, kiedy faul na bramkarzu Rafale Łapigrowskim popełnił Luan. Yvaaldo Gomes jednak przegrał pojedynek z wpuszczonym między słupki Jakubem Kornatem.

Na niecałe 5 minut przed końcem Constract grał piątką w polu, co niestety nie dało spodziewanego efektu. Wynik ustalił trafieniem na pustą bramkę Krzysztof Witkowski.

Ostatnie minuty to gra w przewadze lubawian, ale ta zamiast doprowadzić do zmniejszenia strat, dała graczom Wojciecha Pięty kolejną bramkę, autorstwa Krzysztofa Witkowskiego.

Przy wygranej Rekordu Bielsko-Biała w Warszawie z AZS UW Darkomp Wilanów (4:2), porażka w Lęborku kosztowała lubawian spadek na 3 miejsce w ligowej tabeli. Zdobyte trzy punkty bardzo przybliżają Team do utrzymania w elicie.

POMECZOWE KOMENTARZE

Wojciech Pięta, trener Team Lębork

- Po porażce w Chorzowie każdy następny mecz jest dla nas bardzo ważny. Było trochę problemów przez kontuzje i choroby, ale dziś zagraliśmy po raz pierwszy od kilku kolejek w pełnym składzie i to było widać. Z zespołem, który pretenduje do tytułu mistrza Polski zagraliśmy bardzo dobrze. Odrobiliśmy punkty, które straciliśmy w Chorzowie, gdzie grając w pełnym składzie tak łatwo byśmy tam nie przegrali. Z Constractem pokazaliśmy charakter i z tego się bardzo cieszę. Do normalnego grania, do którego przyzwyczaił nas, wrócił Mateusz Madziąg, ale wszyscy, którzy dziś zagrali, dołożyli swoją cegiełkę do zwycięstwa. Mieliśmy rozpracowany zespół Constractu, ale nie mieliśmy prawa stracić pierwszej bramki w ten sposób. Z minuty na minutę wypełnialiśmy strefy największego zagrożenia, gdzie posyłane były piłki. Rywale mają tak klasowych zawodników, że trzeba było przygotować różne rozwiązania. Cieszę się też z naszej gry obronnej w przewadze rywali. Nie zagrozili nam, a jeszcze to my strzeliliśmy gola. W niedzielę zagramy w Brzegiem. Zwycięstwo w tym meczu dałoby nam większy oddech.

Mateusz Madziąg, zawodnik Team Lębork

- Na mecz z takim rywalem nie trzeba nikogo specjalnie motywować. Chcieliśmy odbudować się po porażce w Chorzowie. Nie chciałem niczego udowadniać w tym meczu, bo to mogłoby obrócić się przeciwko mnie. Chciałem wyjść i zagrać dobre spotkanie. Radość podwójna strzelić gola takiej drużynie, która na papierze jest o klasę lepsza. Na Pedrinho nie można zagrać agresywnie, bo w każdej sytuacji może wygrać pojedynek jeden na jeden. Wtedy tworzy się przewaga i widzieliśmy co się stało przy dwóch straconych przez nas golach. Na pochwałę zasłużyła dziś cała drużyna, jeden walczył za drugiego.

Davidson Silva, zawodnik Team Lębork

- To był bardzo ważny mecz dla naszej drużyny. Zagraliśmy wspaniale. To zwycięstwo jest dla wszystkich fanów i chcę, żebyście pamiętali, że zawsze będę dawał z siebie wszystko dla zespołu, a do wszystkich fanów mówię, że jesteście teraz moją rodziną! Wygrana jest bardzo dobra, ale teraz nadszedł czas, aby skupić się na niedzieli, kiedy mamy kolejny mecz. Liczę na to, że wszyscy fani będą się świetnie bawić.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto