Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Futsal. Na 37 sekund przed końcem meczu Team prowadził 5-2 z Red Devils i nie wygrał derbów

Marcin Kapela
Marcin Kapela
W minorowych nastrojach opuszczali parkiet zawodnicy, a kibice trybuny hali miejskiej po zakończeniu futsalowych derbów Pomorza między Team Lębork i Red Devils Chojnice. W niedzielny wieczór, po trudnym, długimi fragmentami wyrównanym spotkaniu, gospodarze potrafili wreszcie odskoczyć na trzy gole i wydawało się, że już nic złego nie może się im stać. Tymczasem w 31 sekund, gdy na zegarze pozostawało 37 sekund do końca meczu, przyjezdni doprowadzili do wyrównania. Dla gospodarzy hat-tricka ustrzelił Brazylijczyk Yvaaldo Gomes, a dwa gole dołożył Piotr Łapigrowski. Teraz Team ma przed sobą wyjazdy do Warszawy i Leszna.

Futsal Ekstraklasa Statscore, 12 kolejka, 21.11.2021 r., godz. 18
LSSS Team Lębork - Red Devils Chojnice 5:5 (1:0)
Bramki: 1:0 Yvaaldo Gomes (5), 1:1 Oleg Nehela (21), 2:1 Piotr Łapigrowski (29), 2:2 Nehela (30), 3:2 P. Łapigrowski (31), 4:2 Yvaaldo Gomes (38), 5:2 Yvaaldo Gomes (39), 5:3 Robert Świtoń (40), 5:4 Mario Augusto (40), 5:5 Petro Seniuk (40)
Team: Rafał Łapigrowski - Kolesnik (kapitan), Przemysław Laskowski, Davidson (Brazylia), Yvaaldo (Brazylia). Rezerwowi: Burglin (bramkarz), Witkowski, Piotr Łapigrowski, Sammut (Malta), Gniba, D. Laskowski. Trener Wojciech Pięta
Red Devils: Kartuszyński - Pastars (Łotwa), Mario Augusto (Hiszpania), Andre Silva (Portugalia), Nehela (Ukraina). Rezerwowi: Kąkol (bramkarz), Świtoń, Medon (Słowacja), Seniuk (Ukraina). Trener Jakub Mączkowski
Żółte kartki: Witkowski - Świtoń, Seniuk, Nehela, Kartuszyński, Kąkol
Sędziowie: Artur Mital (Mława), Paweł Gwiazda (Warszawa), Arkadiusz Piotrowski (Lębork), Norbert Piotrowski (Lębork)

Do prestiżowego, derbowego pojedynku Team musiał przystąpić bez Portugalczyka Sergio Monterio, zawodnika wyjściowej "piątki", który kolegów wspierał z trybun. W jego miejsce trener Wojciech Pięta delegował byłego zawodnika drużyny z Chojnic Przemysława Laskowskiego.

Gospodarze mieli dobrą okazję do objęcia prowadzenia już w 2 minucie, po wymianie podań między Brazylijczykami. Davidson wystawił piłkę Yvaaldo, którego uderzenie z bliska obronił Kartuszyński, podobnie jak dobitkę.

W 5 minucie Yvaaldo już ucieszył kibiców, kiedy na gola zamienił asystę Kolesnika. Potem chwilę odpoczynku dostała pierwsza czwórka gospodarzy z pola, a na parkiecie pojawili się Łapigrowski, Witkowski, Gniba i Dominik Laskowski.

Do przerwy i jeszcze kilka sekund po rozpoczęciu Team prowadził, ale właśnie na początku 21 minuty wyrównał Ukraniec Oleg Nehela.

W 29 minucie prowadzenie dla Team odzyskał najstarszy w drużynie, 40-letni Piotr Łapigrowski. Jednak nie na długo, bo szybko wyrównał Nehela po asyście Łotysza Pastarsa. Remis był chwilowy, a wynik zmienił ponownie Łapigrowski po świetnej akcji z Przemysławem Laskowskim.

Trener gości Jakub Mączyński zarządził grę w wycofanym bramkarzem. To się zemściło, bo po przechwycie piłki na własnej połowie Yvaaldo kopnął do pustej bramki na 4-2.

Najbardziej efektowne było trzecie trafienie Brazylijczyka, którym w 37 minucie skompletował hat-tricka. Stojąc tyłem do bramki piętą skierował piłkę do siatki.

Na dwie minuty przed końcem spotkania, przy prowadzeniu gospodarzy 5-2, trener Pięta dokonał zmiany w bramce. Za Rafała Łapigrowskiego wszedł doświadczony Jacek Burglin, były zawodnik drużyny z Chojnic. W 39 minucie i 23 sekundzie na 5-3 trafił Świtoń, w 39 minucie i 36 sekundzie kontaktowego gola strzelił Augusto, a wyrównującą bramkę w 39 minucie i 54 sekundzie Seniuk. Goście w 31 sekund odrobili trzy gole straty i zdobyli punkt.

- Co można powiedzieć. Nie wiem, jak nie wygraliśmy tej gry. Coś zepsuło się w naszej grze. W ostatniej chwili. Szczerze mówiąc, nawet sam nie rozumiem, co się stało. Ale to już historia. Teraz najtrudniejsze jest podniesienie zespołu i ducha zespołu, ponieważ dzisiaj był to dla nas bardzo trudny i nieprzyjemny remis

- powiedział po spotkaniu kapitan Vitaliy Kolesnik, który przed sezonem odszedł z Red Devils do Team.

Pozostałe wyniki 12 kolejki: Constract - SP Clearex-Sport 3:2 (1:1), Legia Futsal - FC Reiter 1:1 (1:0), Rekord - Fit-Morning Gredar Futsal 9:2 (4:1), GI Malepszy Futsal - AZS KU UW 2:1 (0:1), AZS UG Futsal - Red Dragons 3:4 (2:1), Górnik - Piast 1:11 (0:5), Dreman Futsal - MOKS Słoneczny Stok 2:1 (1:1)

FUTSAL EKSTRAKLASA "STATSCORE"
1 PIAST GLIWICE 12 33 11 0 1 57:29
2 REKORD SSA 11 28 9 1 1 68:22
3 DREMAN FUTSAL OPOLE KOMPRACHCICE 12 28 9 1 2 48:28
4 KS Constract Lubawa 12 26 8 2 2 61:35
5 GI Malepszy FUTSAL LESZNO 12 21 6 3 3 53:32
6 RED DRAGONS PNIEWY 12 19 6 1 5 43:35
7 FC Reiter TORUŃ 12 18 5 3 4 35:38
8 SP CLEAREX - SPORT CHORZÓW 11 15 4 3 4 35:29
9 AZS KU UNIWERSYTETU W-WY 12 14 4 2 6 40:38
10 Legia Futsal Warszawa 12 14 4 2 6 30:29
11 FIT-MORNING GREDAR FUTSAL BRZEG 12 12 3 3 6 32:49
12 LSSS TEAM LĘBORK 12 11 3 2 7 35:46
13 RED DEVILS CHOJNICE 12 11 2 5 5 33:54
14 MOKS SŁONECZNY STOK BIAŁYSTOK 12 9 2 3 7 28:41
15 AZS UG GDAŃSK (FUTSAL) 12 5 1 2 9 27:61
16 GÓRNIK POLKOWICE 12 4 1 1 10 25:84

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Futsal. Na 37 sekund przed końcem meczu Team prowadził 5-2 z Red Devils i nie wygrał derbów - Lębork Nasze Miasto

Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto