Zdemolowali grobowiec w Lęborku i ukradli szczątki zmarłego

Lębork. Okradli grobowiec ze szczątków zmarłych na cmentarzu w Lęborku. Nieznani sprawcy włamali się do grobowca rodzinnego, rozbili trzy trumny i zbezcześcili zwłoki zmarłych. Na miejscu pracuje lęborska policja. Jedzie też grupa kryminalistyczna z Gdańska.

- Będą poszukiwać tropów sprawców przy pomocy psów tropiących - mówi Daniel Pańczyszyn, rzecznik prasowy lęborskiej policji.

Włamano się do trzech trumien, ale tylko z jednej zniknęły szczątki, pochowane prawdopodobnie w 2002 roku. Z nieoficjalnych informacji wynika, że przy całym zdarzeniu zwyrodnialcy zachowali się dosyć precyzyjnie. Odstawili świeczki i kwiaty. Zdjęli wieko trumien i dopiero wtedy rozpoczęli bezczeszczenie zwłok. Z nieoficjalnych informacji wynika, że uciekając ze szkieletem, zgubili części żuchwy i kręgosłupa. Otwarty grobowiec dostrzegły osoby, które w poniedziałek wybrały się na cmentarz.

Nieznane są motywy sprawców. Nie wiadomo też czy w grobach znajdowały się wartościowe rzeczy. Wiele wskazuje na to, że włamywaczom chodziło głównie o zbezczeszczenie i zabranie szczątków, które zniknęły z jednej z trzech trumien. Z pozostałych niczego nie wyniesiono. W okolicach grobowca znaleziono części wykradzionych szczątków zmarłego.