Zawiąże się zespół do prac nad budową obwodnicy Lęborka. Inwestycja ma być realizowana w etapach

Podczas spotkania w Lęborku Leszek Bonna, wicemarszałek województwa pomorskiego zapowiedział wspólne działania, które przygotowałby grunt pod budowę przynajmniej części obwodnicy Lęborka. Newralgicznym punktem jest węzeł w Mostach i na nim planuje skupić się zespół, który ma powstać po powrocie z urlopu Grzegorza Stachowiaka, dyrektora Zarządu Dróg Wojewódzkich. Jednocześnie marszałek ostudził zapały entuzjastów, którzy chcieliby, by obwodnica powstała od razu w całości. Inwestycja planowana jest do realizacji w etapach.

-Zadeklarowałem, że po powrocie z urlopu dyrektora Zarządu Dróg Wojewódzkich, po 18 sierpnia powinniśmy usiąść wspólnie i rozpocząć działania, które zmierzałby do wybudowania obwodnicy Lęborka w ciągu drogi wojewódzkiej 214. Chciałbym jednocześnie ostudzić wasze zapały i powiedzieć, że wybudowanie całego odcinka takim, jaki by się marzył nie jest możliwe, natomiast powinniśmy skupić się, aby przystąpić do opracowania dokumentacji odcinka najważniejszego z naszego punktu widzenia

- przyznał Leszek Bonna, wicemarszałek województwa pomorskiego.

-Tę inwestycję musimy etapować, z uwagi na ogrom kosztów, który rodzi cały, wymarzony przez was przebieg obwodnicy Lęborka. Wydatkowanie 200 mln zł na docelowe przedsięwzięcie na pewno w chwili obecnej nie jest możliwe. Natomiast wyznaczenie pierwszego odcinka, który zrealizujemy i przystąpimy do wspólnej pracy jest możliwe i chciałem też zadeklarować swoją pełną współpracę, aby po wybudowaniu S-6 w sposób bezpieczny, funkcjonalny i wygodny był możliwy dojazd z drogi ekspresowej do centrum miasta i okolicznych miejscowości.

Przypomnijmy, że budowa obwodnicy Lęborka nie znalazła się na rządowej liście 100 obwodnic, które zaplanowano do realizacji. Samorządy powiatu lęborskiego złożyły wniosek, jest gotowy projekt budowlany a decyzja środowiskowa na tą inwestycję została wydana w 2017 roku, jednak obwodnica jest zaplanowana w ciągu drogi wojewódzkiej 214 należącej do Urzędu Marszałkowskiego. Dlatego nie trafiła na rządową listę. Teraz sprawy w swoje ręce wziął Urząd Marszałkowski.
- Zdaję sobie sprawę, że pierwsze kroki w sprawie obwodnicy Lęborka będziemy mogli podjąć po tym, kiedy te środki unijne zaczną spływać i przewidzieć część tej inwestycji w programie operacyjnym, który będzie pewnie na przyszłe lata. Byłoby to naszym wspólnym celem, żebyśmy mogli to zacząć finansować - mówi Witold Namyślak, burmistrz Lęborka. - Jesteśmy zadowoleni, bo cały przebieg drogi od Lęborka do Łeby został zrealizowany w dwóch programach operacyjnych. Trzeci by się nadawał, by coś z obwodnicą Lęborka zrobić i myślę, że warto ustalić ten plan dojścia. Żebyśmy mieli dokumentację, decyzję z ZRID-u na fragment tego wszystkiego, żeby przejść ten krok do przodu.

Czytaj również:Lęborka nie ma w rządowym projekcie 100 obwodnic

Burmistrz podkreśla, że chciałby przede wszystkim, by zrealizowano budowę węzła w Mostach. To najbardziej kosztowna i najważniejsza część obwodnicy, która zapewniłaby "wpięcie" obwodnicy w drogę S-6. Zarówno rządowa inwestycja, czyli budowa S-6 jak i marszałkowski fragment obwodnicy, czyli węzeł w Mostach miałyby powstać równocześnie.

-Chcemy tak to dogadać, że jeżeli będzie powstawała droga S-6 i ona będzie realizowana, to powstanie też węzeł w Mostach, żebyśmy mogli też z tego węzła przedostawać się w stronę Łeby. To byłoby dobre rozwiązanie i warto o nim rozmawiać

- wyjaśnia Witold Namyślak. - Perspektywa jest, bo środki unijne pewnie będą uruchomione za 2,3 lata. Mam nadzieję, że udział samorządów, szczególnie regionalnych, w podziale środków zewnętrznych, unijnych ale też nie tylko unijnych, będzie przynajmniej taki jak był, albo jeszcze większy. Region będzie decydował. Obawiamy się, że jeśli "pójdzie" decyzją Warszawy, to będzie trudno będzie dostrzec wszystkie problemy w regionie, więc nasza rola jest taka, żeby wspierać marszałka w tym, żeby jak najwięcej środków było dzielonych w regionie.

Witold Namyślak dodaje, że nie tylko obwodnica leży w kręgu infrastrukturalnych zainteresowań Lęborka. -Chodzi o ochronę środowiska, bo to będzie jednym z głównych tematów środków zewnętrznych i przedsięwzięcia infrastrukturalne, na które czekamy w Lęborku: budowa drogi ekspresowej S-6 i modernizacja linii kolejowej 202. To będzie oddech dla miasta, ale też te inwestycje pociągną za sobą inne, takie jak przebudowa terenów kolejowych wokół dworca, wiaduktów i innych rzeczy - mówi Namyślak.

Z trzech wariantów Obwodnicy Wschodniej Lęborka wybrano ten nr 1 (czerwony) o długości 9 km i 910 metrów.
Obwodnica swój początek od strony południowej rozpocznie w miejscowości Rybki przechodząc w ograniczonym zakresie przez ogródki działkowe na Drętowie. Następnie przecina rzekę Okalicę i ulicę Kaszubską na samych krańcach Lęborka za cmentarzem. Dalej terenami leśnymi przechodzi przez nieczynną linię kolejową Lębork-Kartuzy w kierunku dzielnicy Lębork-Wschód. Projektując obwodnicę drogi 214 uwzględnione zostało jej wpięcie do drogi ekspresowej S6.
Obwodnica Wschodnia zbliży się Specjalnej Strefy Ekonomicznej i „dotknie” jej południowo-wschodniego fragmentu u zbiegu ulic Wileńskiej i Granicznej. Potem przekroczy wiaduktem obwodnicę drogi krajowej nr 6 pomiędzy bazą PKS-u a ogródkami działkowymi w Mostach. Wiaduktem przekroczy linie kolejową Starogard-Gdańsk i podmokłym terenem dojdzie do rzeki Łeby i ulicy Gdańskiej, którą przekroczy estakadą ok. 200 metrów od istniejącego dziś mostu w Mostach. Dalej przetnie szutrową ulicę Wiejską i skieruje się na pagórkowaty teren przy żwirowni na końcu ulicy Polnej i dalej przez ulicę Kębłowską dojdzie do Nowej Wsi gdzie za tzw. POM-em i Osiedlem na Stoku połączy się z obecną drogą 214 do Łeby. Na terenie Lęborka powstaną skrzyżowania nowej obwodnicy z Kaszubską i Gdańską oraz z dzielnicą Lębork-Wschód.
źródło: e-miasto