Powiat lęborski pozyskał na ten cel aż 12 mln zł a partnerami programu jest Orlen i Polskie Towarzystwo Energetyki Wiatrowej. BCU powstanie w Powiatowym Centrum Edukacji.
- Część tej kwoty zostanie przeznaczona na cele inwestycyjne. W ramach realizacji tego projektu chcemy przystosować pomieszczenia, które są obecnie w PCE w Lęborku
- mówi Edmund Głombiewski, wicestarosta lęborski, który w czerwcu otrzymał powołanie do zespołu eksperckiego do spraw morskiej energetyki wiatrowej przy Ministerstwie Aktywów Państwowych. W zespole reprezentuje stronę samorządową.
- Natomiast znaczna część tej kwoty będzie wykorzystana na proces związany ze szkoleniem uczestników. W ramach tego projektu podpisaliśmy umowę z firmą Windhunters z Koszalina na organizację szkoleń. Przeznaczona jest na nie kwota 3 mln zł. W ramach tej kwoty przewidziana jest także współpraca z uczelniami, z pracownikami naukowymi, którzy również będą mogli poszerzać swoją wiedzę i później przekazywać ją uczestnikom szkoleń.
Kadra fachowców do nauczania? Jest problem.
Mimo sporych pieniędzy i trzech lat na organizację całego szkolenia nie będzie to łatwe zadanie. Najpierw rusza pracą przygotowawcze, przystosowanie pomieszczeń PCE dla potrzeb szkolenia, potem rekrutacja uczestników i kadry. W BCU kształcić będzie mógł się każdy, kto chce się przebranżowić, a żeby ruszyło szkolenie, potrzebne jest ok, 200 słuchaczy. Z tym nie powinno być problemu, bo mogą się zgłaszac chętni z całej Polski. Jednak pojawia się kłopot z kadrą. Okazuje się, że niełatwo znaleźć fachowców, którzy chcieliby kształcić.
- Musimy znaleźć kadrę, która będzie w stanie przekazać tą wiedzę. Z moich informacji wynika, że w Polsce cierpimy na brak fachowców w tym zakresie
- mówi Edmund Głombiewski.
- Jednocześnie jest zapotrzebowanie na specjalizację w zakresie energetyki wiatrowej. W rozmowach z szefami firm energetycznych wynika, że już we wstępnym procesie firmy muszą się posiłkować pracownikami z zagranicy, szczególnie w zakresie kadry średniego szczebla. Są oni często zatrudniani na umowy- zlecenie i pracują zdalnie. O ile kwestie doradcze można wykonywać zdalnie o tyle praktyczne mimo wszystko powinny być wykonywane na miejscu. Zarobki w tej branży są bardzo wysokie, więc liczymy na to, że znajdą się takie osoby które będą chciały doskonalić innych.
Pomysłodawcą powstania Branżowego Centrum Umiejętności w Lęborku była gmina Łeba.
- Cieszymy się, że Branżowe Centrum Umiejętności powstanie w Lęborku. Mieliśmy pomysł, powiat przygotował bardzo dobry wniosek i jest szansa, że Lębork stanie się krajowym centrum szkolenia kadr dla Morskich Farm Wiatrowych
– mówi Andrzej Strzechmiński, burmistrz Łeby.
BCU w założeniu mają wzmocnić reformę kształcenia zawodowego, a ich tworzeniem, miałyby się zająć izby gospodarcze, organizacje branżowe, stowarzyszenia i samorządy zawodowe, które zrzeszają osoby wykonujące określone zawody. Działalność Branżowych Centrów Umiejętności ma się opierać na partnerstwie organizacji branżowych oraz organów prowadzących branżowe szkoły, takich jak Powiatowe Centrum Edukacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
