Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

To już pięć lat orkiestry

Joanna Hramitko
Fot. materiały własne
Z Wiesławą Wojciechowicz, założycielką Orkiestry Dętej Ziemia Lęborska, rozmawia Joanna Hramitko

To Wasz pierwszy jubileusz. Jak to się zaczęło?
W 2005 roku powstał Zespół Pieśni i Tańca Ziemia Lęborska, w którym zostałam poproszona o to, bym zajęła się choreografią. Zgodziłam się, ale całe życie marzyłam o orkiestrze. Tym bardziej, że wcześniej z Piotrem Ilińskim i Adamem Michalskim należeliśmy do Orkiestry Dętej "Młodość", która funkcjonowała przy szkole lęborskiej. Namówiliśmy więc dyrektora Wojciecha Siedlika w 2006 roku i można powiedzieć, że reaktywowaliśmy tamtą orkiestrę, ale pod inną nazwą.

Czy początki działalności orkiestry były trudne?

To były niezwykłe chwile. Często je wspominamy. Pamiętam do tej pory nasze próby w remizie strażackiej i ten niezwykły klimat. Wszystko, co nowe wymaga zaangażowania, ale czy nasze początki były trudne? Myślę, że nie, bo z orkiestrą jako taką mieliśmy wcześniej do czynienia. Znaliśmy się, no i rzecz bardzo ważna, sprzęt muzyczny został nam udostępniony przez dyrektora Siedlika. Mieliśmy więc na czym grać i co najważniejsza chcieliśmy grać w orkiestrze. No i udało się.

Czy zaangażowanie artystyczne w orkiestrze nie było trudne do pogodzenia z życiem prywatnym?
Było trudno, szczególnie na początku, w sytuacji gdy ma się rodzinę, dzieci. Teraz jest zupełnie inaczej. Dzieci nam podrosły, każde idzie swoją drogą, a Orkiestra Dęta "Ziemia Lęborska" ma bardziej ustabilizowany grafik imprez, w których bierze udział.

Patrząc z perspektywy lat, czy warto było poświęcać czas, niejako skradziony rodzinie, na angażowanie się w działalność orkiestry?
Oczywiście, że było warto! To jest niesamowita przygoda. To niesamowite uczucie, jak patrzy się na rozwój młodych ludzi. Od początku działalności pozyskaliśmy do naszej orkiestry wielu młodych muzyków. Nie wspominając już o nowych przyjaźniach, które się nawiązały.

Kto może zapisać się do orkiestry?
Zapraszamy młodych ludzi, którzy pasjonują się muzyką, grają, a także dziewczęta, które tańczą. Zapraszamy co poniedziałek na nasze próby, które odbywają się w budynku byłego ZWAR przy ul. Krzywoustego. Co tydzień o godzinie 18.00.

Czego życzyć orkiestrze z okazji piątych urodzin?
Myślę, że wytrwałości i konsekwencji w działaniu, pozyskiwania nowych muzyków i satysfakcji z tego, co robimy. A poza tym dalszych sukcesów, których nigdy nie jest dość (śmiech). Dzięki sukcesom czujemy się docenieni i rosną nam skrzydła.

Będą kary za złe parkowanie
Mamy zwycięzców talentów gminy Wicko

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto