Zbigniew Barański przy okazji spotkania wspomniał o różnicach, w pomiarach pomiędzy pomiarami Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, a lęborskiego sanepidu. - Związki siarki i dwutlenki azotu wiązały się z zapyleniem, ale wartości dopisane stanowiły jedną trzecią wartości dopuszczalnych i mieściły się granicach, więc nie był to podstawowy problem dla Lęborka - mówił Zbigniew Barański. - W związku z tym, że nasz sprzęt, który został tak wyeksploatowany na oznaczanie związków siarki i azotu i w związku z tym, że ustawa wymagała pomiarów tych związków metoda cyfrową, zaprzestaliśmy badać dwutlenki siarki i azotu, bo nie było to podstawowym problemem dla Lęborka, bo jest nim pył zawieszony.
Czytaj również:W lęborskim sanepidzie chcą zlikwidować laboratorium
**Zobacz wideo:
**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?