Posypały się kary za brak masek. Teraz można dostać nawet 1000 zł mandatu

Wyższe kary, to wynik znowelizowanych przepisów, według których za naruszenie obostrzeń można otrzymać nawet 1000 zł mandatu. Kontrola w tej kwestii należy do policji. - Mundurowi codziennie sprawdzają czy osoby objęte kwarantanną przebywają w wyznaczonych do tego celu miejscach - informuje asp.Marta Szałkowska z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku. - Zwracają również uwagę na to czy osoby znajdujące się w przestrzeni publicznej zachowują bezpieczny dystans i stosują się do obowiązku zasłaniania ust i nosa. Interwencje funkcjonariuszy niejednokrotnie kończą się postępowaniem mandatowym lub sporządzeniem wniosku o ukaranie do sądu w stosunku do tych osób, które lekceważą przepisy sanitarne.

Od momentu objęcia czerwoną strefą całego kraju lęborscy policjanci skontrolowali ponad 500 miejsc. Posypały się mandaty.

-Mowa tu m.in. o takich miejscach jak placówki handlowe, ulice, środki transportu zbiorowego, przystanki autobusowe czy dworce

- mówi asp.Marta Szałkowska.- Mundurowi podjęli w tym czasie interwencje wobec niemal 100 osób, które nie zastosowały się do obowiązku zasłaniania ust i nosa w przestrzeni publicznej.
Efektem tego było 85 mandatów karnych oraz 9 wniosków o ukaranie do sądu. Spory problemem jest też duża liczba osób przebywających na kwarantannie. Funkcjonariusze muszą je kontrolować.- O wszelkich nieprawidłowościach związanych z niestosowaniem się do obowiązku izolacji przez osoby chore na COVID-19 lub te, które miały z nimi styczność i objęte zostały kwarantanną, mundurowi informują sanepid, co może skutkować karą administracyjną w wysokości nawet 30 tysięcy złotych - mówi asp. Marta Szałkowska z KPP w Lęborku. Ponadto policjant może nałożyć na taką osobę mandat karny lub skierować przeciw niej wniosek o ukaranie do sądu.