Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policja ostrzega przed oszustwami metodą "na policjanta" i "na wnuczka"

Robert Gębuś
Robert Gębuś
Policja przypomina o grasujących oszustach i radzi przy tym, jak nie paść ich ofiarą.

Policjanci systematycznie przypominają o tym, jak nie paść ofiarą oszustów, którzy wyłudzają pieniądze metodą „na policjanta” i „na wnuczka”.

-Te działania profilaktyczne sprawiają, że policjanci otrzymują coraz więcej zgłoszeń od starszych osób, które wykazały się czujnością i nie dały się okraść

- informuje sierż.sztab. Marta Bąciaszek.

- Pomimo tego nadal zdarzają się seniorzy, którzy przekazali oszustom swoje oszczędności. Pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze policji nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy oraz nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie.

Czytaj również:W Lęborku grasuja oszuści

Policjanci przypominają, że pomimo ciągle prowadzonych akcji profilaktycznych przestępcy nadal wykorzystują zaufanie społeczeństwa do funkcjonariuszy policji i wyłudzają pieniądze od starszych osób. -Sposób działania przestępców podających się za wnuczka czy członka rodziny jest już na tyle znany, że zdecydowana większość seniorów wykazuje się czujnością i nie daje się okraść, a o próbie oszustwa powiadamia policję - informuje sierż.sztab. Marta Bąciaszek z KPP w Lęborku. - Oszuści jednak modyfikują swoje działania. Sprawcy coraz częściej wykorzystują zaufanie społeczeństwa do policji i podają się za mundurowych. Przestępcy, dzwoniąc do swoich ofiar, podszywają się za funkcjonariuszy i proszą o pieniądze, które mają pomóc w rozwiązaniu prowadzonego rzekomo dochodzenia. Pieniądze mają być przekazane fałszywemu funkcjonariuszowi, który ma je zabezpieczyć. Zdarza się również, że oszuści wyłudzają dane osobowe i pod pretekstem działań przeciw oszustwom okradają swoje ofiary ze wszystkich oszczędności. W ostatnim czasie taki telefon odebrała lęborczanka. 59-letnia mieszkanka Lęborka zorientowała się po pewnym czasie, że ma do czynienia z oszustem i zastrzegła dowód osobisty, jednocześnie powiadamiając policję. Niestety w międzyczasie straciła kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Policja przypomina, że funkcjonariusze nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie i nigdy nie żądają przekazania pieniędzy lub danych osobowych. -W sytuacji, gdy ktoś prosi o pieniądze bądź dane z dowodu osobistego w rozmowie telefonicznej, najprawdopodobniej jest oszustem chcącym wyłudzić pieniądze - mówi sierż.sztab. Marta Bąciaszek z KPP w Lęborku. - W momencie, gdy mamy podejrzenia, że mamy do czynienia z oszustem, zawsze możemy zakończyć taką rozmowę telefoniczną. W przypadku jakichkolwiek podejrzeń prosimy o kontakt z Policją pod nr 112. Warto również skontaktować się z najbliższą rodziną i powiadomić ich o próbie oszustwa. Zwracamy się z apelem, również do osób młodych. Rozmawiajmy z rodzicami, dziadkami o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji, kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o pożyczenie dużej ilości pieniędzy lub podanie danych osobowych. Zwróćmy uwagę na zagrożenie osobom starszym, o których wiemy, że mieszkają samotnie. Wykorzystujmy okoliczności np. różnego rodzaje święta, jak i przypadkowe spotkania na ulicy i ostrzegajmy bliskich przed zagrożeniami. Zwykła ostrożność może uchronić ich przed utratą zbieranych latami oszczędności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto