Policjanci systematycznie przypominają o tym, jak nie paść ofiarą oszustów, którzy wyłudzają pieniądze metodą „na policjanta” i „na wnuczka”.
-Te działania profilaktyczne sprawiają, że policjanci otrzymują coraz więcej zgłoszeń od starszych osób, które wykazały się czujnością i nie dały się okraść
- informuje sierż.sztab. Marta Bąciaszek.
- Pomimo tego nadal zdarzają się seniorzy, którzy przekazali oszustom swoje oszczędności. Pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze policji nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy oraz nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie.
Czytaj również:W Lęborku grasuja oszuści
Policjanci przypominają, że pomimo ciągle prowadzonych akcji profilaktycznych przestępcy nadal wykorzystują zaufanie społeczeństwa do funkcjonariuszy policji i wyłudzają pieniądze od starszych osób. -Sposób działania przestępców podających się za wnuczka czy członka rodziny jest już na tyle znany, że zdecydowana większość seniorów wykazuje się czujnością i nie daje się okraść, a o próbie oszustwa powiadamia policję - informuje sierż.sztab. Marta Bąciaszek z KPP w Lęborku. - Oszuści jednak modyfikują swoje działania. Sprawcy coraz częściej wykorzystują zaufanie społeczeństwa do policji i podają się za mundurowych. Przestępcy, dzwoniąc do swoich ofiar, podszywają się za funkcjonariuszy i proszą o pieniądze, które mają pomóc w rozwiązaniu prowadzonego rzekomo dochodzenia. Pieniądze mają być przekazane fałszywemu funkcjonariuszowi, który ma je zabezpieczyć. Zdarza się również, że oszuści wyłudzają dane osobowe i pod pretekstem działań przeciw oszustwom okradają swoje ofiary ze wszystkich oszczędności. W ostatnim czasie taki telefon odebrała lęborczanka. 59-letnia mieszkanka Lęborka zorientowała się po pewnym czasie, że ma do czynienia z oszustem i zastrzegła dowód osobisty, jednocześnie powiadamiając policję. Niestety w międzyczasie straciła kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Policja przypomina, że funkcjonariusze nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie i nigdy nie żądają przekazania pieniędzy lub danych osobowych. -W sytuacji, gdy ktoś prosi o pieniądze bądź dane z dowodu osobistego w rozmowie telefonicznej, najprawdopodobniej jest oszustem chcącym wyłudzić pieniądze - mówi sierż.sztab. Marta Bąciaszek z KPP w Lęborku. - W momencie, gdy mamy podejrzenia, że mamy do czynienia z oszustem, zawsze możemy zakończyć taką rozmowę telefoniczną. W przypadku jakichkolwiek podejrzeń prosimy o kontakt z Policją pod nr 112. Warto również skontaktować się z najbliższą rodziną i powiadomić ich o próbie oszustwa. Zwracamy się z apelem, również do osób młodych. Rozmawiajmy z rodzicami, dziadkami o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji, kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o pożyczenie dużej ilości pieniędzy lub podanie danych osobowych. Zwróćmy uwagę na zagrożenie osobom starszym, o których wiemy, że mieszkają samotnie. Wykorzystujmy okoliczności np. różnego rodzaje święta, jak i przypadkowe spotkania na ulicy i ostrzegajmy bliskich przed zagrożeniami. Zwykła ostrożność może uchronić ich przed utratą zbieranych latami oszczędności.
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?