Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pogoń Lębork pokonała u siebie Arkę II Gdynia 4:1

źródlo: Pogoń Lębork
To był najlepszy jak dotąd mecz Pogoni Lębork w tym sezonie. Podopieczni Waldemara Walkusza pokonali Arkę II Gdynia aż 4:1.

Kontuzja wykluczyła z gry Błażeja Siłkowskiego, Aleksandar Atanacković wraca do pełni sił po urazie i rozpoczął mecz na ławce, a za czerwoną kartkę w Sycewicach pauzował Łukasz Janowicz. Co gorsze po 30 minutach z powodu kontuzji z boiska zszedł bramkarz Marcin Petrus zastąpiony z powodzeniem przez Tycjana Smolaka.
Od pierwszych minut goście z Gdyni wspomagani przez czterech graczy z pierwszego zespołu Arki: bramkarza Michała Molendę, Pawła Sasina, holendra Harisa Memicia i Kacpra Skórę mocno naciskali dla Pogonistów. Już w 2 minucie bardzo przytomnie zachował się kapitan Pogoni Wojciech Musuła wybijając głową piłkę z linii bramkowej. 8 minuta to pierwszy gol dla Pogoni. Do odbitej piłki dopada Damian Wojda i z dystansu strzela gola. Chwilę później Pogoń miała mnóstwo szczęścia. W jeden akcji dwukrotnie Arka trafia w poprzeczkę! Po chwili Maciej Pyrek z Arki strzela na 1:1. Pogoń w meczu z żółto -niebieskimi była zabójczo skuteczna, dopingiem pomogli też kibice. Gol na 2:1 pada po popisowej akcji prawą stroną Mateusza Kozerkiewicza po dograniu od Przemka Iwańskiego. Damianowi Formeli nie pozostawało nic innego niż przyłożyć nogę. Zrobił to w 33 minucie perfekcyjnie! Na 3:1 przed przerwą podwyższa po rzucie rożnym Wojciech Musuła. Dogrywa mu Łukasz Kwaśnik.
W przerwie trener Arki Maciej Cieślik dokonuje dwóch zmian. Boisko zgodnie z zaleceniami sztabu pierwszej drużyny opuszczają Sasin i Mamić. Pogoń kontroluje spotkanie i wypracowuje kolejne sytuacje bramkowe. W 68 minucie na 4:1 strzela po akcji prawą stroną Łukasz Kwaśnik. Chwilę później wysokie umiejętności bramkarza Molendy testuje Wojda. Piłka po jego uderzeniu zostaje wybita ponad poprzeczkę. 3 punkty zostają w Lęborku! Pogoń – Arka II 4:1!
W środę wyjazd na Puchar Polski do Granitu Koczała, w sobotę wyprawa do Pelplina na Wierzycę.

Po meczu powiedzieli:
Waldemar Walkusz, trener Pogoni: Bardzo się obawiałem tego spotkania, przyjechał zespół Arki Gdynia, który spisuje się w tym sezonie bardzo dobrze, są wysoko w tabeli. Drużynę gości wzmocniło kilku graczy z pierwszej drużyny, do tego dobrze wyszkoleni młodzi zawodnicy, wyselekcjonowani, grający przez lata w Centralnej Lidze Juniorów. Stąd moje obawy i wielka koncentracja. Zaczęliśmy bardzo dobrze, kapitalne uderzenie Wojdy na 1:0. No ale później mieliśmy kilkakrotnie szczęście, tam chyba dwie poprzeczki były, dwa razy wybiliśmy też piłkę z bramki i w końcu dostaliśmy bramkę na 1:1. To był dla nas trudny okres, a kluczowym momentem była dla nas podwójna zmiana gdy w bramce Petrusa zmienił Smolak a na boisku pojawił się też Pawlik, który bardzo dobrze się w meczu zaprezentował. Potem do przerwy uderzyliśmy jeszcze dwie bramki. W drugiej połowie gdy z boiska zeszło dwóch graczy pierwszoligowych zaczęliśmy mocno dominować. Kapitalnie rozgrywaliśmy piłkę, długo się przy niej utrzymywaliśmy. Ozdobą był gol Łukasza Kwaśnika na 4:1. Myślę, że wygrana w pełni zasłużona po bardzo ładnym meczu a kibice, którzy dotarli na stadion mieli co wyglądać. Dla chłopaków gratulacje za ten wysiłek i za chęć do gry.

Maciej Cieślik, trener Arki II:

- Zdecydowanie trzeba pogratulować Pogoni konsekwentnej i ambitnej gry, bo zdecydowanie wygrali z nami. Co do przebiegu spotkania to na pewno popełniliśmy zbyt dużo błędów aby ten wynik mógłby być inny. Te błędy przydarzały się w obronie, straciliśmy cztery bramki przy właściwie stuprocentowej skuteczności Pogoni. My natomiast zmarnowaliśmy 6-7 sytuacji po których powinniśmy zdobyć gole i niestety wynik ten jest taki a nie inny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto