W poniedziałek po południu dyżurny lęborskiej policji otrzymał zgłoszenie o kierowcy terenowego samochodu, który na ul. Hibnera uderzył w słup, a następnie odjechał z miejsca. Na miejsce skierowany został natychmiast patrol. Na ul. Topolowej policjanci zauważyli na środku drogi pozostawiony samochód hundai i uciekającego mężczyznę.
Po chwili mężczyzna został zatrzymany i okazał się nim 24-letni mieszkaniec Lęborka, który prowadził porzucony pojazd. Badanie alkotestem wykazało u mężczyzny ponad 2 promile alkoholu w organizmie. W czasie badania zatrzymany 24-latek chcąc uniknąć konsekwencji swojego postępowania zaproponował policjantom 2000 zł w zamian za puszczenie go wolno. Policjanci natychmiast zareagowali na zachowanie mężczyzny i zatrzymali go w policyjnej celi, gdzie trzeźwieje do dnia dzisiejszego.
Mężczyzna w dniu dzisiejszym zostanie przewieziony do prokuratury, gdzie usłyszy zarzuty m.in. próby przekupienia funkcjonariuszy policji oraz jazdy pod wpływem alkoholu. Za czyny jakich się dopuścił mężczyzna grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Popłoch na hiszpańskich plażach Drony wykryły w wodzie rekiny!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?