Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ośmioro oskarżonych w sprawie zabicia żubra w gminie Potęgowo

Robert Gębuś
Robert Gębuś
fot.T.Białobrzeski/archiuwm
Prokuratura Rejonowa w Lęborku przesłała do sądu akt oskarżenia w sprawie zabicia żubra w gminie Potęgowo. Na ławie oskarżonych zasiądzie aż osiem osób, które miały związek z zastrzeleniem zwierzęcia będącego pod ścisłą ochroną, ale bezpośrednio odpowie za to 22-letni Remogiusz C. Mężczyzna, który usłyszał osiem zarzutów tłumaczył, że zastrzelił żubra, bo pomylił go z dzikiem.

Z ustaleń prokuratury wynika, że 22-letni Remigiusz C. w październiku 2019 roku w Dąbrównie (gmina Potęgowo) zastrzelił wędrującego po terenie gminy żubra. Wraz z 31-letnim Przemysławem P., mieszkańcem gm. Cewice, odcięli zwierzęciu głowę i zapakowali ją do bagażnika z zamiarem sprzedaży. Liczyli, że sprzedadzą trofeum za 1500 zł, a kupca na nie miał "załatwić" Przemysław P., który usłyszał za to zarzut utrudniania postępowania karnego. W trakcie śledztwa prokuratura ustaliła, że obaj mężczyźni kłusowali przez kilka miesięcy, sprzedawali upolowane zwierzęta, posiadali i sprzedawali nielegalną broń.

- Remigiusz C. został oskarżony o zabicie żubra i spowodowanie istotnej szkody w świecie zwierzęcym. Obaj mężczyźni zostali oskarżeni o posiadanie broni i amunicji bez pozwolenia i jej sprzedaż, składanie fałszywych zeznań i kłusownictwo. Dodatkowo Remigiusz C. usłyszał zarzut prowadzenia samochodu bez uprawnień-

informuje Dorota Frączek, zastępca szefa Prokuratory Rejonowej w Lęborku.

Czytaj również:Zarzuty za zastrzelenie żubra

Twierdzi że pomylił żubra z dzikiem

Remigiusz C. najpierw nie przyznawał się do winy. Nie udało im się sprzedać głowy żubra, więc żeby odsunąć od siebie podejrzenie wraz z Przemysławem P. sami poinformowali policję o znalezieniu zastrzelonego żubra z odciętą głową leżącą obok. Wymyśloną historię opowiedzieli wówczas mediom. Kiedy w toku śledztwa ustalono, że zwierzę zastrzelił Remigiusz C. 22-latek przyznał się do zabicia zabił żubra, ale tłumaczył, że pomylił go z...dzikiem. Tej wersji trzyma się nadal, jednak prokurator nie dał temu wiary, uznając że Remigiusz C. zrobił to dla trofeum. W trakcie postępowania śledczy ustalili dokąd trafiały tusze zabitych przez zatrzymanych zwierząt, w tym m.in. saren, danieli i dzików, oraz sprawdzili pochodzenie broni. Te ustalenia pozwoliły na postawienie zarzutów kolejnym sześciu osobom. Łącznie na ławie oskarżonych zasiądzie osiem osób. Roman P., który według ustaleń śledczych wiedział o zabiciu żubra, był na miejscu i widział zwłoki zwierzęcia, usłyszał dwa zarzuty posiadania broni i amunicji w dwóch różnych okresach. Zarzut posiadania i sprzedaży broni bez pozwolenia i bezprawne nabycie skłusowanej zwierzyny postawiono Krzysztofowi S., Michałowi C. Andrzeja S. prokuratura oskarża o to, że nielegalnie kupił tuszę dzika, natomiast Eugeniusza K. o to, że nabył tuszę jelenia, daniela i sarny. Łukasz S. odpowie za sprzedaż broni myśliwskiej bez pozwolenia.
Żaden z oskarżonych nie był myśliwym i nie należał do koła łowieckiego, chociaż Remigiusz C. w mediach społecznościowych przedstawiał się jako pasjonat łowiectwa i zagorzały wróg kłusownictwa.

Grozi do 5 lat za zabicie żubra

Żubr wędrował przez Pomorze w 2019 roku. Był widziany m.in. w Jezierzycach, okolicach Potęgowa i Wicka. Stał się lokalną atrakcją, nazywano go "Pyrkiem” ponieważ chętnie żywił się ziemiankami z pola. Za zabicie zwierzęcia grozi do 5 lat więzienia. Za sprzedaż broni bez pozwolenia grozi kara do 10 lat więzienia, posiadanie broni bez pozwolenia do 8 lat pozbawienia wolności, a za nabycie skłusowanej zwierzyny oskarżeni mogą spędzić rok w zakładzie karnym.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto