Z ustaleń prokuratury wynika, że 22-letni Remigiusz C. w październiku 2019 roku w Dąbrównie (gmina Potęgowo) zastrzelił wędrującego po terenie gminy żubra. Wraz z 31-letnim Przemysławem P., mieszkańcem gm. Cewice, odcięli zwierzęciu głowę i zapakowali ją do bagażnika z zamiarem sprzedaży. Liczyli, że sprzedadzą trofeum za 1500 zł, a kupca na nie miał "załatwić" Przemysław P., który usłyszał za to zarzut utrudniania postępowania karnego. W trakcie śledztwa prokuratura ustaliła, że obaj mężczyźni kłusowali przez kilka miesięcy, sprzedawali upolowane zwierzęta, posiadali i sprzedawali nielegalną broń.
- Remigiusz C. został oskarżony o zabicie żubra i spowodowanie istotnej szkody w świecie zwierzęcym. Obaj mężczyźni zostali oskarżeni o posiadanie broni i amunicji bez pozwolenia i jej sprzedaż, składanie fałszywych zeznań i kłusownictwo. Dodatkowo Remigiusz C. usłyszał zarzut prowadzenia samochodu bez uprawnień-
informuje Dorota Frączek, zastępca szefa Prokuratory Rejonowej w Lęborku.
Czytaj również:Zarzuty za zastrzelenie żubra
Twierdzi że pomylił żubra z dzikiem
Remigiusz C. najpierw nie przyznawał się do winy. Nie udało im się sprzedać głowy żubra, więc żeby odsunąć od siebie podejrzenie wraz z Przemysławem P. sami poinformowali policję o znalezieniu zastrzelonego żubra z odciętą głową leżącą obok. Wymyśloną historię opowiedzieli wówczas mediom. Kiedy w toku śledztwa ustalono, że zwierzę zastrzelił Remigiusz C. 22-latek przyznał się do zabicia zabił żubra, ale tłumaczył, że pomylił go z...dzikiem. Tej wersji trzyma się nadal, jednak prokurator nie dał temu wiary, uznając że Remigiusz C. zrobił to dla trofeum. W trakcie postępowania śledczy ustalili dokąd trafiały tusze zabitych przez zatrzymanych zwierząt, w tym m.in. saren, danieli i dzików, oraz sprawdzili pochodzenie broni. Te ustalenia pozwoliły na postawienie zarzutów kolejnym sześciu osobom. Łącznie na ławie oskarżonych zasiądzie osiem osób. Roman P., który według ustaleń śledczych wiedział o zabiciu żubra, był na miejscu i widział zwłoki zwierzęcia, usłyszał dwa zarzuty posiadania broni i amunicji w dwóch różnych okresach. Zarzut posiadania i sprzedaży broni bez pozwolenia i bezprawne nabycie skłusowanej zwierzyny postawiono Krzysztofowi S., Michałowi C. Andrzeja S. prokuratura oskarża o to, że nielegalnie kupił tuszę dzika, natomiast Eugeniusza K. o to, że nabył tuszę jelenia, daniela i sarny. Łukasz S. odpowie za sprzedaż broni myśliwskiej bez pozwolenia.
Żaden z oskarżonych nie był myśliwym i nie należał do koła łowieckiego, chociaż Remigiusz C. w mediach społecznościowych przedstawiał się jako pasjonat łowiectwa i zagorzały wróg kłusownictwa.
Grozi do 5 lat za zabicie żubra
Żubr wędrował przez Pomorze w 2019 roku. Był widziany m.in. w Jezierzycach, okolicach Potęgowa i Wicka. Stał się lokalną atrakcją, nazywano go "Pyrkiem” ponieważ chętnie żywił się ziemiankami z pola. Za zabicie zwierzęcia grozi do 5 lat więzienia. Za sprzedaż broni bez pozwolenia grozi kara do 10 lat więzienia, posiadanie broni bez pozwolenia do 8 lat pozbawienia wolności, a za nabycie skłusowanej zwierzyny oskarżeni mogą spędzić rok w zakładzie karnym.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?