Lębork. Spalone zwłoki w Małoszycach. Ciąg dalszy sprawy
Funkcjonariusze z KWP w Gdańsku i Żandarmerii Wojskowej sprawdzają teren w pobliżu Małoszyc, gdzie znaleziono płonące auto ze zwłokami mężczyzny w bagażniku. To element śledztwa, prowadzonego pod nadzorem Prokuratory Rejonowej w Lęborku.
- Przeprowadzamy penetrację terenu. Sprawdzamy, czy nie znajdują się tam ślady, które mogłyby pomóc w śledztwie. To rutynowe czynności
- mówi Patryk Wegner, szef Prokuratury Rejonowej w Lęborku.
WIĘCEJ O SPRAWIE PISALIŚMY TUTAJ. KLIKNIJ W ZDJĘCIE PONIŻEJ
Według szokującej hipotezy, mężczyzna mógł podpalić się sam. Prokuratura w Lęborku prowadzi w tej sprawie śledztwo w kierunku pomocy w samobójstwie. Wskazuje na to opinia biegłego, który wstępnie wykluczył, aby osoba, która spłonęła w bagażniku auta posiadała śmiertelne obrażenia, zadane przez osobę lub osoby trzecie. Śledczy czekają jeszcze na szczegółowe wyniki sekcji zwłok, w tym badania toksykologiczne, jednak według wstępnych ustaleń mężczyzna zginął na skutek działania wysokiej temperatury..
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?