Lębork. Są wyniki sekcji zwłok mężczyzny, który był jednym z tych, co ukradli lawetę i rozbili się na Zwycięstwa

W poniedziałek (06.07) prokurator rejonowy w Lęborku Patryk Wegner zapoznał się z wynikami sekcji zwłok mężczyzny, który był jednym z tych, który 8 czerwca ukradł samochód w centrum miasta, a następnie jadąc po alkoholu, spowodowali kolizje z innym autem, po czym uciekli z miejsca zdarzenia. W konsekwencji został na nich nałożony dozór policji i mieli zakaz opuszczania kraju. Mężczyzna kilka dni później zmarł, a prokurator zarządził sekcję zwłok. Miał 41 lat, mieszkał w Lęborku.

- Mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie lekarze walczyli o jego życie. Na ciele miał ślady po lekarskiej interwencji, wkłuciach. Ilość przyjętego alkoholu w krótkim odstępie czasu spowodowała jednak zgon. To była śmierć nagła w szpitalu, bez udziału osób trzecich, z powodu bardzo mocnego zatrucia alkoholowego

- informuje Patryk Wegner, szef Prokuratury Rejonowej w Lęborku.

W poniedziałkowe popołudnie (08.06) doszło do zdarzenia drogowego na ulicy Zwycięstwa w Lęborku. Poruszający się Mercedesem Sprinterem (laweta) mężczyźni zjechali na wysepkę, zniszczyli znak i uderzyli w zaparkowanego Fiata Pandę. Uciekli z miejsca, ale zostali złapani przez policję i doprowadzeni na komendę. W konsekwencji został na nich nałożony dozór policji i mieli zakaz opuszczania kraju.