Jako instruktor nauki jazdy, lęborskie szosy przemierzam codziennie i niestety zauważam liczne nieprawidłowości, które poniżej publikuję - tak rozpoczyna wpis na swoim blogu radny rady miejskiej w Lęborku Jarosław Litwin. Radny od około dwóch lat śledzi błędne oznakowania na ulicach Lęborka, robi zdjęcia, publikuje je na swoim blogu i pisze do odpowiednich władz o ich skorygowanie. A władze... naprawiają. Szczególnie, że radny jest z profesji instruktorem nauki jazdy więc wie czym mówi.
Będzie młodzieżowa rada miasta?
- Znajdowanie i poprawianie błędnego oznakowania Lęborka to jeden z punktów mojego programu wyborczego - mówi Jarosław Litwin. - Jako instruktor nauki jazdy mam ogląd na oznaczenie ważnych miejsc i skrzyżowań miasta, dlatego postanowiłem zająć się tym tematem.
Do tej pory Litwin na swoim blogu umieścił zdjęcia kilkunastu miejsc z terenu całego miasta. Najczęściej przedstawione zdjęcia dotyczą błędnie oznakowanej strefy zamieszkania. Są też niepotrzebne znaki "Stop" czy też znaki ustawione w ewidentnie błędny sposób.
- Moje działania nie mają na celu wytykania komuś błędów, wchodzenia w czyjeś kompetencje, czy też wymądrzania się- podkreśla radny . - Zależy mi jedynie na możliwie jak najlepszej organizacji ruchu w mieście, która bezpośrednio wpływa na nasze bezpieczeństwo.
Swoje spostrzeżenia w sprawie błędnego oznakowania Litwin publikuje na blogu.
- Następnie sprawę zgłaszam do odpowiedniej komórki - najczęściej jest to Miejski Zarząd Gospodarki Komunalnej bądź Komisja ds. oznakowania, działająca przy Staroście - opowiada. Jako że nieprawidłowości zgłasza droga pisemną i obowiązuje też taka forma odpowiedzi to niekiedy trzeba czasu, żeby błędy skorygowano.
- Naturalnie zdaję sobie sprawę, że urzędnicy mają szereg innych, niemniej ważnych obowiązków - mówi Jarosław Litwin. - Jednak myślę, że gdyby raz w miesiącu istniała możliwość zorganizowania roboczego, 30-minutowego spotkania, podczas którego można byłoby przekazać swoje spostrzeżenia oraz je uargumentować, działania byłyby bardziej skuteczne.
Litwin przyznaje, że w jego akcję korygowania oznakowania ulic włącza się coraz więcej osób. To czytelnicy jego bloga coraz częściej zgłaszają nieprawidłowości w oznakowaniu, podpowiadają, gdzie można pójść żeby zrobić zdjęcie źle ustawionych znaków.
- Otrzymuje sygnały od znajomych, czytelników bloga oraz kolegów instruktorów - potwierdza radny - Każdemu z nich chciałbym gorąco podziękować i zachęcam do tropienia i informowania o kolejnych drogowych absurdach.
Jarosław Litwin podkreśla, że oprócz- częstego - nadmiaru znaków zdarzają się miejsca, gdzie ich brakuje. Te również stara się namierzać i zgłaszać. Ale to nie wszystko.
- Do odpowiedniej komórki Urzędu Miejskiego zgłosiłem też propozycje utworzenia dodatkowych pasów ruchu, tzw. prawoskrętów, które upłynniłyby ruch na wielu skrzyżowaniach. Z tego co wiem, tworzone są teraz koncepcje ich przebudowy - mówi radny. - Problemem w naszym mieście jest to, że główne skrzyżowania oraz ulice Lęborka to drogi należące do Zarządu Dróg Wojewódzkich. Jakiekolwiek remonty lub przebudowy leżą w jego kompetencji i ciężko o dokonanie na nich zmian. Nie od dziś przecież wiadomo, że niewielka korekta na ul. Zwycięstwa, polegająca na odsunięciu od ronda Solidarności przejścia dla pieszych i zamontowaniu na nim sygnalizacji świetlnej, znacznie udrożniłaby ruch w tym miejscu. Niestety argumenty te nie znajdują akceptacji w ZDW - kończy.
Zapraszamy Czytelników do zgłaszania miejsc z błędnym oznakowaniem na adres [email protected]. Przekażemy je radnemu. Na stronie www.lebork.naszemiasto.pl stworzymy specjalny serwis, gdzie będzie można zamieścić zdjęcia błędnego oznakowania.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?