Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lębork. Na placu Pokoju protestowali przeciw przymusowi szczepień i dyskryminacji sanitarnej

Marcin Kapela
Marcin Kapela
W niedzielne popołudnie (16.01) na placu Pokoju odbył się protest przeciw przymusowi szczepień i dyskryminacji sanitarnej. Organizatorzy z Grupy Roboczej Lębork szacują frekwencję na około 80 osób, w większości mieszkańców Lęborka, ale nie tylko. Od uczestników protestu można było usłyszeć zapewnienia, że nie są antyszczepionkowcami, ale są za tym, żeby każdy decydował za siebie, a nie był przymuszany.

W niedzielne popołudnie (16.01) na placu Pokoju odbył się protest przeciw przymusowi szczepień i dyskryminacji sanitarnej. Organizatorzy z Grupy Roboczej Lębork szacują frekwencję na około 80 osób, w większości mieszkańców Lęborka, ale nie tylko.

- Najnowsze dane Ministerstwa Zdrowia za tydzień od 4-10 stycznia podają, że osoby w pełni zaszczepione stanowiły 53 procent osób zakażonych a 47 procent to osoby nie w pełni zaszczepione albo niezaszczepione. Nie ma żadnych racjonalnych podstaw, żeby te grupy traktować inaczej. Wszelkie procedury, które stosuje się wobec osób zaszczepionych powinny być stosowane wobec niezaszczepionych i na odwrót

- powiedział o powodach protestu Radosław Sikora z Grupy Roboczej Lębork.

Jeden z uczestników protestu wypowiedział się także na temat segregacji sanitarnej.

- Nie ma żadnych naukowych podstaw, żeby ją stosować i dyskryminować osoby niezaszczepione. Również osoby zaszczepione zakażają innych. Jeżeli ktoś się boi, to niech się szczepi, ale nie można dyskryminować osób niezaszczepionych. Około 27 procent zgonów w ostatnim miesiącu stanowią zgony osób w pełni zaszczepionych.

Radosław Sikora podkreślił, że Grupa Robocza Lębork nie jest związana z żadną partią polityczną.

- Jesteśmy przeważnie mieszkańcami Lęborka, którzy zebrali się dziś tutaj, żeby zaprotestować przeciw przymusowi szczepień. Nie jesteśmy przeciw szczepieniom, nie jesteśmy antyszczepionkowcami, nie jesteśmy za zakazem szczepień, ale żeby każdy człowiek mógł sam, bez presji zdecydować, czy chce się zaszczepić. Jeżeli podejmie decyzję, że nie chce się szczepić, to nie powinno się to z niczym wiązać, żadnymi formalnymi i nieformalnymi naciskami.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto