Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lębork: Czterdzieści lat temu omal nie zderzyły się dwa pociągi

Rog
fot. MK
Starszy dyspozytor ruchu opowiada o przypadku, kiedy w Lęborku dwa pociągi omal nie zderzyły się czołowo

Ja pana zamknę na kilka lat- usłyszał z ust prokuratora Artur Lemke, dyżurny ruchu na stacji w Lęborku. Były lata siedemdziesiąte. Groźba była realna. Panu Arturowi groziły poważne konsekwencje, bo podczas jego dyżuru na tym samym torze znalazły się jadące naprzeciwko siebie pociągi. Dyżurny podejrzewany był o błąd. - To była kalka sytuacji takiej jak pod Szczekocinami- opowiada. -W moim przypadku okazało się, że zawiodły urządzenia. W Szczekocinach mogło być podobnie.
Był czerwcowy dzień 1972 roku, kiedy o mały włos w Lęborku nie doszło do czołowego zderzenia pociągów.

Czytaj również: Tragedia w Mostach. Dwie osoby nie żyją

Czytaj również: Złomiarze rozbierali szyny

- Na szczęście maszyniści mieli bardzo dobrą widoczność. Pociągi wjeżdżały na stacje. Jechały wolno i miały długą drogę hamowania - tłumaczy Lemke -Gdyby pociągi były na szlaku, zapewne by na siebie wjechały.

Więcej w dzisiejszym Echu

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto