Lęborczanie chcą mostu na Łebie

- Zebrałem dokładnie 274 podpisów pod wnioskiem dotyczącym wybudowania przez rzekę Łebę mostu łączącego dzielnicę Nowy Świat z ul. Komuny Paryskiej na przedłużeniu ul. Weterynaryjnej lub w dowolnym innym miejscu - mówi Stanisław Zieliński, lęborczanin.
Przekonuje, że ta inwestycja w znacznym stopniu odciążyłaby ruch w centrum miasta i ułatwiła komunikację.

- W tej chwili, żeby przejechać z ul. Komuny Paryskiej czy innej w okolicy na Pionierów czy do Nowej Wsi Lęborskiej, trzeba jechać przez centrum miasta, bo to jedyna droga - mówi Zieliński i dodaje, że most przysłużyłby się kilku tysiącom mieszkańców tzw. dzielnicy zachodniej, czyli domów jednorodzinnych znajdujących się za torami kolejowymi.

Pan Stanisław ze znajomymi podpisy zbierał przez kilka tygodni. Listy leżały też w kilku sklepach, nawet w zakładzie mechanicznym. Mówi, że sąsiedzi podpisywali się spontanicznie.
Wniosek w sprawie budowy mostu złożył już w biurze Rady Miasta. W tej sprawie rozmawiał też z przewodniczącym rady Adamem Stenką, a także Witoldem Namyślakiem, burmistrzem Lęborka. - Obaj pozytywnie podeszli do sprawy - zaznacza.

- Pomysł nie jest nowy, ale realny do zrealizowania - mówi Witold Namyślak, burmistrz Lęborka. - Temat jest znany od lat. Faktycznie mamy coraz większe problemy komunikacyjne i most na Łebie w znaczący sposób by je usprawnił.
Namyślak dodaje, że w przypadku takiej inwestycji jak budowa mostu warto by było poszukać środków zewnętrznych.

- To nie jest łatwa inwestycja. W tamtym miejscu nie ma nawet ulic, je także trzeba by było wytyczyć - podkreśla burmistrz Lęborka i dodaje, że jeśli szybko uda się znaleźć środki na dokumentację projektową, to już będzie dużo. - Na pewno będziemy starali się poszukać środków na realizację tej inwestycji. Jeśli nie znajdziemy ich na zewnątrz, to zrealizujemy z własnych - zapewnia.