Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gminna ewidencja zabytków jest martwą literą - uważają miłośnicy historii

rog
Miłośnicy historii biją na alarm: Gminna ewidencja zabytków w Lęborku istnieje tylko na papierze, a obiekty popadają w ruinę.

Mimo że znajduje się na niej blisko 240 budynków, to wciąż nie ma odpowiednich decyzji, by ewidencja weszła w życie. - Budynki z listy niszczeją i pokrywane są styropianem - denerwuje się Andrzej Barański, były radny i członek Lęborskiego Bractwa Historycznego.

Czytaj również:Prace przy Placu Pokoju

- Władze miasta nie realizują swojego obowiązku. Obowiązek stworzenia ewidencji narzucony został ustawą w 2003 roku. Wojciech Jurak, architekt miejski tłumaczy, że przed dwoma laty ustawa się zmieniła się i teraz w gminnej ewidencji muszą znaleźć się również zabytki z rejestru wojewódzkiego i obiekty zaproponowane przez władze miasta. - Stworzyliśmy listę zgodnie z ówczesnym prawem i ona do dzisiaj jest - tłumaczy Wojciech Jurak. - Z ewidencji praktycznie nie wynikały jakiekolwiek wymogi odnośnie obiektów.

Więcej w Echu Ziemi Lęborskiej

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto