Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Maszewo. Mieszkańcy skarżą się na fetor z oczyszczalni

el
Fot. el
Mieszkańcy Maszewa Lęborskiego zgłosili się do naszej redakcji, skarżąc się na przykry zapach dochodzący z pobliskiej drożdżowni, która niedawno uruchomiła produkcję. Ale - jak mówią - nie śmierdzi im drożdżami, tylko czymś innym.

- Tu do zapachu drożdży jesteśmy przyzwyczajeni - mówi jedna z mieszkanek. - Tu śmierdzi chemią, coś jakby amoniakiem - twierdzi kobieta i dodaje, że na tyłach drożdżowni znajduje się przyzakładowa oczyszczalnia ścieków. Ostatnio coś w niej remontowano.
- Budynki do złudzenia przypominają te, jakie stawia się przy biogazowniach - mówi kobieta. - Wobec drożdżowni my nie mamy nic przeciwko, bo dla nas to miejsca pracy, ale biogazowni to tutaj nie chcemy - dodaje.

Będzie blokada Kossaka

Postanowiliśmy sprawdzić, czy faktycznie w Maszewie "po cichu postawiono biogazownię".
- Nic takiego tutaj nie ma i nie będzie. Ja sam jestem przeciwny biogazowni - mówi Paweł Lisiecki, prezes zarządu firmy Mix, która w Maszewie będzie produkować drożdże. - Prace przy zbiornikach na tyłach zakładu, które widzieli mieszkańcy, to był remont podoczyszczalni ścieków, która zawsze tutaj była. Korzystamy z niej, bo ścieki z produkcji drożdży najpierw muszą być wstępnie oczyszczone, zanim zyskają takie parametry, które pozwalają na oddanie ich dalej do rur, którymi trafiają do oczyszczalni ścieków w Lęborku - wyjaśnia.

Mleko z Poraja trafi do Trójmiasta

- To nie wygląda na zwykłą oczyszczalnię - dodaje drugi z naszych Czytelników. - Wystarczy porównać z fotografią urządzeń w największej w Polsce biogazowni w Liszkowie - alarmuje Czytelnik.
Fotografie urządzeń z Maszewa wysłaliśmy do gdańskiego oddziału Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
- Nie można jednoznacznie określić, czy przedstawiona na zdjęciach instalacja to biogazownia, gdyż podobny wygląd mają również inne instalacje - wyjaśnia Agnieszka Jędraszek z RDOŚ.
Takiego samego zdania jest szef firmy Mix.
- Jaka biogazownia? Po prostu przebudowaliśmy podoczyszczalnię. Teraz będzie jedną z najnowocześniejszych w kraju. Ścieki będą pozbawiać azotu specjalne bakterie deamonifikacyjne. Wszystko będzie działo się bez użycia węgla. To nowa technologia, nikt tego w kraju jeszcze nie ma - mówi Paweł Lisiecki.

Więcej na ten temat przeczytasz w bieżącym numerze "Echa Ziemi Lęborskiej"

Czytaj także:
Biogazownia w Lęborku
Zamieszanie wokół biogazowni
Nie będzie dochodzenia w sprawie biogazowni

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto