Znani z powiatu lęborskiego mówią, czy się zaszczepią. Od starosty po dyrektora kina
Andrzej Strzechmiński, burmistrz Łeby
- W pierwszej kolejności, jak tylko będzie to możliwe. Jak ktoś chciałby odstąpić mi swój termin, to bardzo chętnie skorzystam. Przeszedłem zakażenie i nikomu nie życzę. Skutki choroby czuję do dnia dzisiejszego. Czekam cierpliwie, kiedy zostanie wskazany mi termin. Po 15 stycznia zaloguje się na e-pacjent do szczepienia. Uważam, że do wszystkiego powinniśmy podchodzić z dużą dozą rozsądku. Ktoś kieruje tym państwem, czyli obecny rząd, minister zdrowia o odpowiednie służby, to obdarzmy ich jakąkolwiek dozą zaufania, żebyśmy mogli się z tym zmierzyć. Znamy się na wszystkim najlepiej. Zdaję sobie sprawę, że nie wszystko działa tak, jak powinno i możemy wymieniać różne błędy. Chodzę w maseczce, wkurzam się, jak wchodzę do sklepu i widzę, jak ludzie chodzą bez maseczek. Przestałem już zwracać uwagę, bo pod moim adresem lecą różnego rodzaju inwektywy. Staram się zachowywać rozsądnie i być rozsądnym człowiekiem.