Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zgłoszono incydenty wyborcze, ale policja nie przyjęła zgłoszeń. Zawiadamiające osoby nie stawiły się osobiście

Robert Gębuś
Dwie osoby powiadomiły o rzekomych incydentach wyborczych. W jednym przypadku w Lęborku ludzie mieli być dowożeni do lokali wyborczych, natomiast w Łebie mieszkaniec telefonicznie informował, że kandydat na burmistrza Andrzej Strzechmiński udziela wywiadu TVP podczas ciszy wyborczej. Żadna z tych informacji się nie potwierdziła

Policja nie przyjęła zgłoszeń, ponieważ informujący nie stawili się osobiście. Jeśli chodzi o wywiad udzielany przez burmistrza Andrzeja Strzechmińskiego dla TVP, okazało się, że będzie on emitowany dopiero po wyborach.

Czytaj również:Andrzej Strzechmiński wygrał w II turze

- Osoba informująca twierdziła, że Andrzej Strzechmiński naruszył cisze wyborczą, udzielając tego wywiadu - informuje asp.sztab. Magdalena Zielke z KPP w Lęborku - Kontaktowaliśmy się z TVP, okazało się, że wywiad będzie emitowany po wyborach.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto