Zatrzymany do kontroli podał się za własnego brata. Okazało się, że ma przy sobie amfetaminę

Policjanci z lęborskiej patrolówki zatrzymali do kontroli drogowej kierującego kią. Podejrzenia policjantów wzbudziły dane personalne, które podał.

- Zdjęcie wskazanej osoby, zamieszczone w policyjnych systemach informatycznych, nie odpowiadało bowiem rzeczywistości

- mówi asp. Marta Szałkowska z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku.

-A to dlatego, że mężczyzna podał się za swojego młodszego brata. Mundurowi ustalili prawdziwą tożsamość kierowcy, którym był 36-latek z gminy Cewice, posiadający dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.

Mężczyzna zachowywał się nerwowo, podobnie jego 19-letnia pasażerka z powiatu kartuskiego. -Okazało się, że mieli przy sobie kilka woreczków z proszkiem, którego wstępne badanie wykazało, że może być amfetaminą - mówi asp. Marta Szałkowska z KPP w Lęborku.

- Policjanci zatrzymali te osoby i zabezpieczyli znalezione przy nich substancje, które zostaną poddane dokładnej analizie w celu ustalenia czy są narkotykami. Śledczy wyjaśniają w jakich okolicznościach i w jaki celu zatrzymane osoby weszły w ich posiadanie.

Za posiadanie środków odurzających grozi kara 3 lat pozbawienia wolności. 36-latek usłyszy też zarzuty niestosowania się do zakazu sądowego - przestępstwa zagrożonego karą 5 lat więzienia. Przed sądem odpowie również za wprowadzenie policjantów w błąd co do swojej tożsamości.