Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Za śmieci 8,50 zł i 15 zł

Robert Gębuś
Pół roku pozostało do wprowadzenia w życie opłaty śmieciowej i temat coraz bardziej rozgrzewa zarówno radnych, jak i opinię publiczną. Podczas ostatniej sesji rady miejskiej rajcy przegłosowali stawki wywóz odpadów. Za śmieci posegregowane zapłacimy 8,50 zł miesięcznie od osoby, a za nieposegregowane 15 zł.

To jednak zamknęło dyskusji, ale wprost przeciwnie - zaogniło ją. Pytań z cyklu "ile i dlaczego tak drogo?" nie bał się zadawać radny Włodzimierz Klata, który wskazywał, że według jego kalkulacji opłata za śmieci w Lęborku powinna być znacznie niższa i powinna wynosić około 7,50 za śmieci segregowane i ok. 12 zł za niesegregowane. - Segregacja? Tak. Pytanie tylko, czy za wszelką cenę? - mówił Włodzimierz Klata.

Czytaj również:Ile zapłacimy za śmieci?

- Owszem, możemy zaproponować niższą stawkę za niesegregowane śmieci, bo każda stawka powyżej 12 zł pokryje nam koszty tego systemu - mówiła Alicja Zajączkowska, wiceburmistrz Lęborka. - Ale my jesteśmy ostrożni i chodzi o to, żeby środki były właściwe. Nie chcemy, by środków było za dużo, bo to nie służy właściwemu gospodarowaniu, ale też żeby ich było za mało.

Czytaj również:Magistrat zaprasza na debatę o śmieciach

Zdaniem Klaty jednym kontrowersyjnych pomysłów jest wprowadzenie do obrotu dodatkowych 150 tys. worków foliowych z PCV.- Obecnie worki foliowe PCV stanowią połowę asortymentu wszystkich odpadów tego rodzaju - mówił.
Inną luka, przez którą mogą uciekać pieniądze jest w opinii Klaty, pominięcie w systemie właścicieli nieruchomości komunalnych niezamieszkałych, którzy również produkują odpady.- To może spowodować, że właścicielom sklepów, czy biur będzie opłacało się podrzucać śmieci - uważa. - Natomiast gdyby śmieciarka zabierała tylko odpady mieszkańców piętra kamienicy np. ulicy Staromiejskiej, którzy płacą, a zostawiać śmieci z parteru biura, to spowodowałoby, że przyjechałaby po nie inna śmieciarka i to również podniosłoby opłatę.
W opinii Włodzimierza Klaty należałoby pozostawić możliwość korzystania z tzw. dzwonów, czyli śmietników na posegregowane odpady, mieszkańcom domków jednorodzinnych. Zdaniem Klaty, taki system zastosowała m.in. Nowa Wieś Lęborska i się on sprawdził.- Tam jest zbierane dwa razy więcej selektywnych odpadów na mieszkańca niż w Lęborku - tłumaczył.
Klata wskazał m.in. na obciążenia związane z zatrudnieniem nowych osób do obsługi systemu i ryzyko związane z organizowaniem przetargów. Zdaniem radnego, trudne do wytłumaczenia jest, dlaczego w kalkulacji na 2013 rok firmy przewożące śmieci zarobią nie ok 80 zł za tonę śmieci zmieszanych, jak dotychczas, a 180 zł. - Ktoś chyba zakłada, że nie będzie konkurencji - uważa- Cała kalkulacja zrobiona jest metodą rynkową, a w tym wypadku nie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto