Wielka gala sportów walki w Lęborku przełożona przez koronawirusa. Organizator liczy straty

To miało być wielkie święto dla wszystkich fanów sportów walki w Lęborku. Środki ostrożności dotyczące imprez masowych wymusiły przesunięcie terminu gali na wrzesień.

- Rozpatrywaliśmy trzy scenariusze

- mówi organizator Artur Smarzyński.

- Organizacja zgodnie z planem, niestety premier odwołał. Organizacja imprezy niemasowej, zwrot 200 biletów i impreza przy publiczności poniżej liczby imprezy masowej, jednak również ta opcja w opinii wszystkich służb była niebezpieczna. Gromadząc nawet taką publikę z całej Polski narazilibyśmy lokalne społeczeństwo. Wygrał niestety trzeci scenariusz, dla nas najczarniejszy. Impreza zostaje przesunięta na bezpieczny termin wrześniowy. Zawodnicy, firmy współpracujące przy gali i kibice wykazali się dużą wyrozumiałością i solidarnością. Sponsorzy i zawodnicy zostają z nami na nowy termin. Kibiców uspokajamy, ich wejściówki są w pełni wartościowe na nowy termin zgodnie z regulaminem imprezy, dostępnym na naszej oficjalnej stronie www.fscmma.pl. Oczywiście wszyscy, łącznie z kibicami jesteśmy zawiedzeni. Mnie jako organizatora kosztowało to 4 miesiące pracy, a także kilka tygodni nieprzespanych nocy. Jednak jest to sytuacja wyjątkowa i wszyscy przede wszystkim dbamy o bezpieczeństwo.

Co ważne, przesunięcie terminu nie ma zmienić karty walk, z tą najważniejszą między lęborczaninem Karolem Kruzelem a Jerzym „Jurasem” Wrońskim, wicemistrzem i zdobywcą Pucharu Świata, wielokrotnym mistrzem Polski.

- Zawodnicy potwierdzili gotowość w nowym terminie, tylko jedno zestawienie amatorskie jest pod znakiem zapytania

- potwierdza Smarzyński. - Wszyscy rozumieją sytuację, ale mają też świadomość, że nigdzie w Polsce wcześniej nie zawalczą.

Czy organizator poniósł jakieś straty w związku z przełożeniem gali?

- Spore, jednak część wkładu finansowego w formie zaliczek dla firm i zawodników udało się przenieść na nowy termin. Część zakupionych rzeczy takich, jak sprzęt zostanie wykorzystana we wrześniu, więc część wkładu zostaje zamrożona. Niestety sporo pieniędzy przepadnie, na przykład większość zasobów poświęconych na promocję gali, ubezpieczenia, wszelkie opłaty urzędowe.