We Wszystkich Świętych kanclerz Kurii przewodniczył procesji na cmentarzu w Lęborku

W uroczystość Wszystkich Świętych wielu lęborczan oraz gości z Polski i zagranicy od godzin porannych nawiedziło cmentarz w Lęborku. O godzinie 13 rozpoczęła się Msza św. w kościele parafii św. Maksymiliana Kolbe. Eucharystii w intencji wszystkich spoczywających na lęborskim cmentarzu przewodniczył ks. Adam Kałduński, od 2015 r. kanclerz Kurii Diecezjalnej Pelplińskiej, wikariusz biskupi ds. sakramentalnych. 1 listopada to także dzień drugiego odpustu parafialnego w parafii świętego Maksymiliana.

- Uroczystość Wszystkich Świętych to wezwanie do tego, żebyśmy zobaczyli świętość jako naszą drogę. Nie jako coś, co jest daleko od nas i niedostępne, ale, że można żyć trochę inaczej. Dzisiejsza Ewangelia i błogosławieństwa to jest odpowiedź Pana Boga na to, żeby nasze życie było piękniejsze, bardziej szczęśliwe, święte. Nie bójmy się tego słowa

- mówił w kazaniu kanclerz Kurii.

Mówił o modlitwie przy grobach bliskich.

- Dziś stajemy przy grobach naszych bliskich. Modlimy się dla nich o Niebo, część z nich pewnie już w nim jest. Czasami do głowy przychodzą nam myśli, że za mało przy nich byliśmy, właściwie żałujemy, że nie jesteśmy w stanie cofnąć czasu i powiedzieć o ważnych rzeczach.

Konkludując kazanie, kanclerz Kurii pozostawił uczestników Mszy św. z trzema zadaniami.

- Uzyskajmy odpust i ofiarujmy go za zmarłych, postarajmy się zobaczyć błogosławieństwa z dzisiejszej Ewangelii jako alternatywną wobec tego świata drogę, żeby być szczęśliwym i dawać szczęście innym. Po trzecie, dajmy komuś szansę, zróbmy mały gest, który może zmienić nasze i kogoś życie.

Mszę św. koncelebrowali duchowni z parafii dekanatu lęborskiego: ks. Rafał Cieszyński - proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego i wicedziekan dekanatu, ks. Wojciech John - proboszcz parafii św. Maksymiliana Kolbe, ks. Andrzej Żur - proboszcz parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, o. Robert Wołyniec - proboszcz Sanktuarium św. Jakuba Ap., ks. Jacek Giełdon - proboszcz parafii Świętego Brata Alberta Chmielowskiego w Mostach, ks. Tadeusz Drobinski - proboszcz parafii Matki Boskiej Częstochowskiej w Leśnicach, ks. senior Alfons Formela z parafii NMP Królowej Polski. Obecny był także pochodzący z Lęborka ks. Tadeusz Serafin. Sakramentu Pokuty i Pojednania udzielali ks. Marek Bogusz, proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Lęborku i wikariusz tej parafii ks. Michał Kucharski.

Możliwość uczestniczenia w nabożeństwie wierni mieli także za pośrednictwem zainstalowanego przed kościołem telebimu.

Po zakończeniu Mszy św. kanclerz kurii przewodniczył procesji żałobnej przez cmentarz. Do duchownych dołączył ks. Sławomir Prabucki, dziekan dekanatu lęborskiego.

W trakcie procesji jej uczestnicy zatrzymywali się przy kolejnych stacjach, by pomodlić się w różnych intencjach - za spoczywających na lęborskim i innych cmentarzach, za duchownych, za naszych przodków i członków naszych rodzin, przyjaciół, krewnych, sąsiadów, za tych, którzy umarli w grzechu, mieszkańców Lęborka

Wiele było stoisk ze zniczami i kwiatami. Wśród nich te, które wystawili lęborski oddział Polskiego Czerwonego Krzyża i Fundacja Lęborskie Hospicjum Stacjonarne. Wielu wolontariuszy tych organizacji kwestowało na ich rzecz. Nad bezpieczeństwem na ulicach czuwali policjanci z lęborskiej komendy.