Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W niedzielę wybory do Europarlamentu. Piotr Müller spotkał się z mieszkańcami Lęborka

Marcin Kapela
Marcin Kapela
W sobotę, 6 kwietnia Poseł na Sejm RP Piotr Müller, obecnie poseł na Sejm RP i wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego, kandydujący z nr 4 z listy PiS, spotkał się z mieszkańcami Lęborka. Tematem spotkania były aktualne wydarzenia oraz program "Nowa Piątka" PiS. Nie zabrakło pytań o sprawy krajowe i lokalne.

- Nam sprawa dobra Ojczyzny leży bardzo na sercu

- rozpoczął spotkanie Krzysztof Wetta, szef struktur powiatowych PiS.

- Spotkaliśmy się po to, żeby posłuchać to, co ma nam do powiedzenia nasz kandydat do Europarlamentu, minister. On będzie reprezentował interesy Polaków, jeśli się dostanie. Musimy zrobić wszystko, żeby z naszego okręgu reprezentowało nas jak najwięcej osób. Wszyscy Polacy w Polsce muszą zrobić jak najwięcej, bo nasi posłowie w Europarlamencie będą reprezentowali interesy Polaków.

- Nasz rząd robi wszystko, żeby odbierać obcemu kapitałowi to, co PO w ich ręce oddało za darmo. W Europarlamencie musimy bronić wartości w Europie. Tych wartości, na których Europa budowała swoją siłę. Nasi posłowie będą to gwarantować. Od nas zależy, czy uda się nam Polskę w Europie i całą Europę obronić przed tymi, którzy reprezentują tylko swoje interesy, dbają tylko o swoje kieszenie.

- Od 3 miesięcy jestem posłem z naszego okręgu. Zastąpiłem świętej pamięci panią poseł Jolantę Szczypińską na funkcji posła. Od prawie półtora roku jestem też wiceministrem nauki i szkolnictwa wyższego. Pochodzę ze Słupska, jestem prawnikiem, absolwentem Uniwersytetu Warszawskiego. W PiS zaangażowany od początku studiów. Byłem sekretarzem krajowym Forum Młodych PiS

- przedstawił się zgromadzonym Piotr Müller.

- Jestem kandydatem do Parlamentu Europejskiego, choć nie ukrywam, że priorytetem dla mnie są raczej sprawy sejmowe, nasze lokalne. Wiemy, jaki mamy trudny okręg, czyli wszystkie ręce na pokład. Stąd podchodzimy do tej działalności drużynowo. Nie ukrywam, że mój ewentualny dobry wynik ma głównie na celu wzmocnienie nas tutaj lokalnie niż zdobycie mandatu do Parlamentu Europejskiego, bo też jestem realistą w tych wyborach. Z resztą do Brukseli nie jest mi jakoś szczególnie spieszno, aczkolwiek zachęcam do głosowania oczywiście na siebie, bo to daje taką legitymację, żeby później pokazywać, że jest dobry wynik, że Lębork, Słupsk, Bytów to jest silne działanie lokalne. To również później daje legitymację, żeby później skutecznie zabiegać o inne rzeczy, chociażby o S6, o czym ostatnio minister Adamczyk w Słupsku pozytywne wiadomości na ten temat powiedział.

- Przed nami trudne pół roku, trochę więcej. Ponieważ rozpoczynamy maraton wyborczy. Pierwszy punkt to Parlament Europejski, drugi jeszcze ważniejszy, Sejm i Senat, czyli decyzja o tym, ćzy będziemy mogli nadal zmieniać Polskę. Od ponad 3 lat skutecznie wprowadzamy program wyborczy, który ogłosiliśmy w 2015 roku. To, co nas charakteryzuje jako formację polityczną, to przede wszystkim dotrzymywanie słowa w przeciwieństwie do Platformy Obywatelskiej, która dzień po wygranych wyborach zapomina o swoich obietnicach wyborczych. My staramy się konsekwentnie je realizować. Nie tylko staramy, ale to robimy. Dalszym etapem realizacji dobrych zmian jest nową piątka Prawa i Sprawiedliwości, czyli zmiany dotyczące polepszenia życia Polaków.

- 250 mld, które zniknęło z luki VAT-owskiej za czasów Platformy Obywatelskiej. Trzeba powiedzieć wprost, że okradziono państwo na gigantyczne pieniądze. My ten proceder zatrzymaliśmy i skutecznie optymalizujemy teraz kwestie finansowe. Stąd też mamy dodatkowe środki finansowe na funkcjonowanie państwa. Można je wydatkować w różny sposób. My uważamy, że należy dzielić się tymi pieniędzmi z Polakami. Pomagać tym, którzy są w gorszej sytuacji.

- Okazało się, że mamy dodatkowe środki finansowe na pierwsze dziecko i wprowadzimy to od lipca tego roku. Nie będzie dylematu, kto więcej zarabia. To świadczenie będzie dla wszystkich, bez żadnego progu dochodowego. Nie będzie weryfikacji dochodu, więc będzie skrócona ścieżka urzędowa.

- Zdajemy sobie sprawę, że bardzo często największym trudem i pewnym ryzykiem podejmowania się trudu rodzicielstwa są właśnie narodziny pierwszego dziecka. Taka psychologiczna bariera na poziomie założenia rodziny.

Kandydat PiS zabrał głos także w sprawie Koalicji Obywatelskiej czy innych konkurentów.

- Głosując na Koalicję Obywatelską właściwie nie wiemy, na kogo głosujemy. Mamy SLD, PSL i Platformę Obywatelską, Nowoczesną, Partię teraz i Zielonych. Jest jak w Lotto. Maszyna losująca jest pusta, następuje zwolnienie blokady, państwo coś zaznaczacie, głosujecie na PSL, a wyskakuje SLD, głosujcie na Platformę wyskakuje SLD, na PSL a wyskakuje ktoś z tęczową flagą. Tak wygląda lista Koalicji Obywatelskiej. Niespójna.

- Nasz program jest spójny. Platforma Obywatelska niestety tego programu w tej chwili nie ma. Takie są realne wybory między tymi partiami.

- Na sali mogą być sympatycy Konfederacji czy Ruchu Narodowego, ale nie oszukujmy się, to jest partia, która jest efemerydą, to jest stracony głos.

- Ten wybór polaryzuje się między Prawem i Sprawiedliwością a Koalicją Obywatelską. Nawet Biedroń ma w tej chwili problem, żeby się przebić ze swoim programem i chwała Bogu. Z tego powodu nie będą płakać. Jak mówi minister Szefernaker, to jest zderzenie cywilizacji. Poglądów na to, jak ma wyglądać Unia Europejska. Są dwa bloki polityczne, jasne i klarowne. Blok Prawa i Sprawiedliwości i miszmasz Koalicji Obywatelskiej. Tam nie ma ideowego bloku politycznego, to jest anty blok, anty-PiS, nad czym ubolewam.

Wspomniał pan poseł o 250 miliardach zł. Minęły 3 lata, jak jesteście Państwo u władzy. Dlaczego żaden z tych złodziei nie siedzi? Okradli naród, państwo, nas Polaków - zapytał Roman Wołoszyn.

- Nie jest tak, że nie siedzą. Siedzą właściciele tych firm, którzy prowadzili te kartele. Wiele osób już po prostu siedzi w „pierdlu” brutalnie mówiąc. W wielu przypadkach udało się skonfiskować mienie. Być może i byłaby to słuszna uwaga, że nie komunikujemy tego odpowiednio. Tych ludzi jest już naprawdę sporo

.

Ile pieniędzy z tych 250 miliardów wróci do budżetu - zapytał Zbigniew Rudyk.

- Nie wróci za dużo. Problem jest taki, że tych pieniędzy fizycznie już nie ma. Był sobie pan słup, zazwyczaj osoba bezdomna, który nawet nie wiedział, że jest słupem. Ktoś mu postawił wódkę, piwo i wziął dowód i założył spółkę na niego. Dał upoważnienia do banku. I tak to wyglądało. Na koniec winny jest słup. Znaleźć kogoś, kto naprawdę za tym stoi jest niesamowicie trudno. Były przeprowadzane skomplikowane operacje finansowe pod okiem i śmiem twierdzić w przypadku niektórych osób za przyzwoleniem władz państwowych.

Czy jest szansa na dobrowolność składek ZUS? - to pytanie Łukasza Kuriaty.

- Myślę, że byłoby to nieodpowiedzialne. Generalnie możemy iść w takim kursie, że każdy powinien sam się ubezpieczyć, sam zadbać o emeryturę. Co to oznacza? Że za 20-30 lat w jakieś grupie obywateli będziemy mieli problem zerowych emerytur. Taka jest smutna prawda. Mamy przykład u artystów, którzy przez wiele lat nie odprowadzali składek i teraz mają głodowe emerytury. Przy bardzo dojrzałym społeczeństwie, które miałoby nawyki oszczędzania to mogłoby mieć jakiś sens.

- To jest system, który funkcjonuje przez zastępowalność pokoleń. Dlatego tak wielką naszą troską jest, żeby rodziło się jak najwięcej osób, bo inaczej istnieje ryzyko trudności w zaspokojeniu potrzeb emerytalnych za jakiś czas. Fakultatywność składek byłaby ryzykowna.

Kandydat PiS mówił także o zbliżającym się wówczas strajku nauczycieli.

- To jest trudny temat kwestia podwyżek dla nauczycieli. Niestety mamy takiego, a nie innego szefa ZNP, który co tu dużo mówić realizuje cele polityczne. Gdybyśmy nawet zgodzili się na wszystko, to on i tak chciałby strajkować. Taka jest prawda. Jesteśmy rządem odpowiedzialnym. Z jednej strony zarzuca się nam rozdawnictwo, a z drugiej, jak mówimy, że nie ma pieniędzy na pewne działania to skandal. Chcemy zrobić nową „Piątkę”, co jest już dużym ciężarem finansowym, no i na kolejne tematy związane z podwyżkami zaproponowaliśmy w określony sposób. W ciągu półtora roku będzie 20 procent podwyżki. Rozumiem, że jest to niesatysfakcjonujące, natomiast takie mamy ograniczenia budżetowe.

Poruszony został także temat budowy odcinka drogi S6 z Bożegopola do Lęborka.

- Znam posłów z Pomorza i mamy żywotny interes, żeby ta droga tu powstała i wszyscy koledzy z rządu o tym wiedzą. Minister Adamczyk powiedział wprost, że ta droga będzie. Są gwarancje finansowania tego. Żeby dobrze zrozumieć mechanizm finansowania. Jak mówimy Partnerstwo Publiczno – Prywatne, to głosy, że nic z tego nie będzie. W budowaniu dróg ekspresowych, a nie autostrad, PPP działa tak, że ta droga będzie w pełni bezpłatna. Po drugie, to jest mechanizm, który był wykorzystywany przy budowie dróg we Włoszech i Hiszpanii.

- Przedsiębiorca dostaje gwarancje ze Skarbu Państwa, a kredyt bierze z banku. Po to mamy banki krajowe, żeby udzielały takich kredytów. Zabezpieczeniem finansowym jest spłacanie tego przez państwo. Droga jest zrobiona na „raty”, ale zyskujemy jako region gospodarczy. S6 trafiła na taką listę. To jest skuteczna metoda budowania dróg we Włoszech i Hiszpanii. To nie trafia też do długu publicznego. Jaki przedsiębiorca ma w tym interes? Nie ponosi żadnych kosztów i ryzyka, bo ma gwarancje państwowe i spłaca sobie regularnie do banku, buduje i obsługuje drogę. Przez 30 lat ma kontrakt na jej obsługę. Nie ma żadnego ryzyka. Pytanie, czy pojawi się jakaś firma. Są 2-3 firmy, które są zainteresowane budową tej drogi, bo to jest stabilne źródło finansowania. Bezpieczny zastrzyk pieniędzy przez dłuższy czas. Tak będzie ta droga budowana.

- Chodzi o to, żeby w Warszawie bardzo mocno lobbować w sprawie by-passów, zjazdów z S6 do naszej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Lęborku

- zaapelował Łukasz Kuriata.

- Byliśmy na ważnych spotkaniach, gdzie usłyszeliśmy informację, że jak uda się nam to uzyskać, do Lęborka przyjdzie dwóch dużych przedsiębiorców z ogromnymi pieniędzmi. Czekamy na ten by- pass z S6 do SSE w Lęborku. Powstałyby nowe miejsca pracy.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto