Tej rodzinie trzeba pomóc!
W pożarze mieszkania przy ulicy Emilii Plater w Lęborku rodzina Fijałkowskich straciła wszystko!
- To była chwila- wspomina Radosław Fijałkowski. - Byłem w domu z kolegą i robiliśmy obiad dla brata. Wlałem olej na patelnię i poszedłem na chwilę do łazienki. To nie trwało nawet minuty. Kiedy wróciłem cała kuchenka i ściana stały już w płomieniach. Płonęły meble, okap. Wiedziałem, że nie mogę tego gasić wodą, więc zadzwoniłem po straż pożarną, a my z kolegą wyszliśmy na balkon.
Niestety w mieszkaniu został pies. Pan Radosław mimo tego, że ogień trawił już całe mieszkanie wrócił po psiaka. - Nie mogłem postąpić inaczej - mówi.
Kiedy na miejsce przyjechała straż pożarna w płomieniach stało całe mieszkanie.
Bracia Fijałkowscy z rzeczy, jakie otrzymali od ludzi dobrej woli rozpoczęli już remont mieszkania. Cały czas jednak potrzebne są materiały budowlane i wyposażenie.
- Potrzebne są regipsy - mówi Łukasz Fijałkowski. - Zarówno te zwykłe, jak i wodoodporne. Będziemy też potrzebowali paneli podłogowych i materiałów do remontu podłóg.
POMÓŻ:
Jeżeli ktoś z Państwa posiada materiały budowlane, jakie niezbędne są do wykończenia mieszkania to prosimy o kontakt pod numerem telefonu: 533 184 879 - Łukasz; 575822144 - Radosław.
Poza tym rodzina z chęcią przyjmie:
- sprzęt AGD
- sprzęt RTV
- meble, kanapy itp.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?