- W 2004 r. na okoliczność łączenia 8 zakładów Energi zawarto porozumienie między pracodawcą, związkami zawodowymi a Ministerstwem Skarbu Państwa, w którym zagwarantowano zachowanie statusu pracodawcy przez okres 10 lat, a kolejne umowy społeczne to podtrzymywały - mówi Anna Malinowska ze związków zawodowych słupskiej Energi.
Malinowska nie kryje, że związkowcy obawiają się zwolnień w oddziale słupskim.- Już 10 osób dostało wypowiedzenia- mówi. - 20 proc. pracowników zdecydowało się na program dowolnych odejść, żeby uniknąć zwolnień.
Inne obawy to uboższa liczba biur klienta i przeniesienie decyzyjności do Koszalina, co w przyszłości odbije się na klientach Energi. - Jest jeszcze kwestia tworzenia spółek w Enerdze - mówi Malinowska. - Boimy się, że skończy się jak z PKP.
Zdaniem Energi
- Połączenie oddziałów jest aktem formalnym, sankcjonującym trwający od ponad dwóch lat proces tworzenia z obu oddziałów jednostki biznesowej, porównywalnej z innymi działającymi w Energa-Operator pod względem liczby klientów, majątku sieciowego, stanu zatrudnienia czy realizowanych inwestycji. - pisze Alina Geniusz-Siuchnińska, rzeczniczka Energi-Operator. - Celem połączenia oddziałów jest przede wszystkim odbiurokratyzowanie procesów administracyjnych, które teraz są dublowane, a przez to droższe i dłużej realizowane. Dzięki połączeniu oddziałów słupskiego i koszalińskiego powstanie jednostka dysponująca większym potencjałem, zarządzająca większym budżetem i eksploatująca większy majątek. Poza nazwą i siedzibą pracodawcy nic się nie zmienia. Wszelkie kwestie istotne dla klientów, takie jak procesy przyłączeniowe, usuwanie awarii, prowadzenie prac inwestycyjnych, a także odczyty liczników, ich legalizacja itp. będą nadal prowadzone w tych samych lokalizacjach, przez tych samych, co dotąd pracowników. Nie zmieniają się również warunki zatrudnienia pracowników - mówi. Zdaniem rzeczniczki rejon lęborski nie ucierpi na zmianach.
- Również w Rejonie Lębork nie przewiduje się zmian wynikających z połączenia oddziałów - dodaje.
Co innego twierdzą związkowcy. - Przecież już w tej chwili kilka osób z Lęborka dostało wypowiedzenia - mówi jeden ze związkowców. - Energa pozbywa się też przede wszystkim osób młodych, na krótkich umowach.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?