Jedną z atrakcji Sea Parku będzie Muzeum Współczesnego Pomorskiego Rękodzieła Marynistycznego. Muzeum zostało otwarte 28 listopada 2003. Pierwsza jego siedziba mieściła się w Krzywym Domku przy Monciaku w Sopocie. Do maja 2010 roku siedzibą muzeum było Centrum Kultury i Rozrywki Gemini w Gdyni. Pod koniec 2011 roku podjęto decyzję, że muzeum przeniesione zostanie do Sarbska.
- Był czas kiedy rękodzieło marynistyczne stanowiło znaczącą gałąź światowej gospodarki morskiej - opowiada Waldemar Rudziecki, twórca muzeum. - Jego znaczenie zależało od wielkości eksploatowanego akwenu, celu połowów, czasu przebywania na morzu, dostępnych naturalnych surowców.
W XIX wieku 200 000 wielorybników z Nowej Anglii i Nowego Jorku, w trakcie połowów długich podróży na łowiska i w drodze powrotnej do portów, wykonywało z zębów, fiszbin i kości upolowanych wielorybów zdobione precjoza rzemieślnicze zwane scrimshaw.
Miss Błękitnej Krainy
- Na ozdoby, suweniry, biżuterię i dekoracje wykorzystywane są muszle, bursztyn i drewno wyrzucone przez morze (tzw. driftwood, drivved) - opowiada Rudziecki i dodaje: - W Polsce ciągłość tradycji rękodzieła marynistycznego występuje na wąskim odcinku wybrzeża od Gdyni do Dębek. Po powrocie Polski nad Morze Bałtyckie po 1945 roku współczesne polskie rękodzieło marynistyczne przeżyło rozkwit na całym Pomorzu - dodaje.
Zdaniem Rudzieckiego, tematyka marynistyczna w rzemiośle artystycznym jest charakterystyczna dla terenów przybrzeżnych i portów i stanowi o ich specyfice. Rękodzieło marynistyczne jest swoistą atrakcją turystyczną regionów nadmorskich, ponieważ ukazuje ich emocje, magię morza i duszę.
- Zwłaszcza, że ta dusza rodzi się wyłącznie w przedmiotach zrobionych ręcznie - dodaje Rudziecki i mówi: - Trudno sobie wyobrazić nad morzem tawerny, maszoperie, wędzarnie, smażalnie ryb, mariny, budynki publiczne bez lokalnego rękodzieła marynistycznego, bez modeli i obrazów lokalnych kutrów, statków i portów a jarmarki nadmorskie bez biżuterii z bursztynu.
Ekskluzywne precjoza, jak kufry kapitańskie, modele, dioramy, koła sterowe, scenki rodzajowe czy obrazy wykonywane zwykle jako hobby przez emerytowanych rybaków, marynarzy, pracowników portowych, cieśli, szkutników, modelarzy, rzeźbiarzy mają duże emocjonalne znaczenie na terenach nadbrzeżnych i w portach, wśród dziesiątek tysięcy ludzi związanych zawodowo z morzem. Wkrótce w Sarbsku będzie można zobaczyć: szopki zawierające elementy marynistyczne, rybackie scenki rodzajowe, modele rybackich łodzi i kutrów, które łowiły na Bałtyku w ciągu ostatnich 100 lat, precjoza wykonane przez marynarzy, rybaków, szkutników, cieśli okrętowych, malarstwo marynistyczne, Mesę Kapitana Morgana, wystawę dyplomów ceremoniału morskiego, warsztat cieśli okrętowego, eksponaty związane z Polskimi Liniami Oceanicznymi.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
