Do zdarzenia doszło dziś rano w Nowej Wsi Lęborskiej. Jak wynika z relacji świadków, kierowca, który wiózł koparkę na składowisko w Czarnówku, najechał na krawężnik, kiedy wyjeżdżał z gruntowego placu w pobliżu skrzyżowania dróg prowadzących do Łeby i Chocielewka.
Czytaj również:Mężczyzna twierdzi, że pobił go policjant z kolegami
Zatrzymał się tam około północy, żeby się przespać. Kiedy rano próbował wyjechać, ciężarówka zakopała się w piasku. Z pomocą przyszedł mu kierowca innego tira, który wziął auto na hol. Podczas wyjazdu na drogę, tir podskoczył na krawężniku i lewy bok koparki znalazł się na chodniku.
Czytaj również: Przemaszerowali w imię wartości rodzinnych
- Aż szklanki zadzwoniły - mówi mieszkanka budynku, obok którego doszło do feralnego zdarzenia. Pan Andrzej Grabowski, również mieszkaniec pobliskiego domu dodaje, że do dramatu zabrakło niewiele. - Gdyby bardziej przechyliła się na bok, zapewne przewróciłaby się na kabinę, przekoziołkowała i wpadła do domu.
Pod ciężarem koparki zarwał się chodnik i wypaczył płot ogradzający dom od ulicy. Na miejsce został sprowadzony dźwig. Na ponad godzinę zamknięto fragment ulicy. Akcja szczęśliwie zakończyła się powodzeniem
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?