We Wrocławiu zawodniczka klubu strzeleckiego LOK Lider - Amicus Lębork eliminacje z wynikiem 1154 pkt. zakończyła na 4 miejscu. W finale uzyskała 460,1 pkt., co jest wynikiem lepszym od rekordu Polski o 6 pkt.
- Pod koniec kwietnia zostaliśmy z Szymonem szczęśliwymi rodzicami - podkreśla Wrońska. - Wszystko układało się bardzo dobrze, więc zdecydowałam, że wystartuje w Mistrzostwach Polski. Po rocznej przerwie zrobiłam tylko cztery treningi. Nie było łatwo, do tego zmiana w przepisach, dzięki której strzelamy dwa razy dłuższe konkurencje, czyli 3x40 strzałów. Nie byłam pewna czy dam radę fizycznie po tak długiej przerwie. Moim celem był awans do finału. W sobotę o 12:30 zaczęły się zawody, było bardzo gorąco. W trakcie strzelania nie czułam stresu, cieszyłam się, że mogę wystartować.Uzyskałam 1154 pkt. i awansowałam do finału z 4 miejsca. Po strzelaniu Wiktoria przyjechała z tatą i babcią na strzelnicę. Świat się zmienia odkąd zostaje się rodzicem, to piękne uczucie. O 16:30 zaczął się finał 3x15 strzałów. Prowadziłam od pierwszego strzału. Trochę się stresowałam ale czułam, że będzie dobrze. W myślach powtarzałam sobie, że wygram dla Wiki i udało się. Pobiłam rekord Polski finału o 6 pkt. Radość nie do opisania. Uświadomiłam sobie, że niemożliwe nie istnieje. To najcenniejszy medal w mojej karierze. To również dzięki wsparciu Szymona, który zmotywował mnie do tych kilku treningów.
- Bardzo krótki czas na treningi jaki pozostał po ciąży i urodzeniu córeczki Wiktorii, a do tego zmiany w przepisach w strzelectwie budziły moje obawy co do startu Pauli w Mistrzostwach Polski. Dawną konkurencję 3x20, czyli oddanie po 20 strzałów w postawach klęczącej, leżącej i stojącej zwiększono do 40 strzałów w każdej postawie (tak jak u mężczyzn), co wymaga bardzo dobrego przygotowania kondycyjnego. Teraz ta konkurencja trwa 3 godziny. Paula jednak udowodniła, że jest jedną z najlepszych zawodniczek w Polsce i tym którzy twierdzili, że po urodzeniu dziecka zakończy karierę sportową dała jasną odpowiedź – WRÓCIŁAM.
Drugie miejsce zajęła Aleksandra Szutko (obrończyni tytułu z 2017) - Kaliber Białystok 453,7 pkt, a trzecie Aneta Stankiewicz z bydgoskiego Zawiszy (443,6 pkt.). Bardzo dobrze spisała się lęborczanka Julia Okuniewska, która z wynikiem 1132 pkt zajęła 15 miejsce. Startowało 45 zawodniczek.
Drugi medal dla Lidera - Amicus tym razem srebrny zdobył Szymon Wielgomas (partner życiowy Pauli Wrońskiej, który od listopada ubiegłego roku reprezentuje Lidera - Amicus) również w karabinie sportowym strzelanie z trzech postaw. Do finału awansował z 3 miejsca uzyskując 1158 pkt. Bardzo dobre strzelanie w finale (444,5 pkt) pozwoliło mu awansować na drugie miejsce. Pierwsze miejsce zdobył Tomasz Bartnik - Legia Warszawa (457,5 pkt), a trzecie Marcin Majka - Tarcza Goleniów (436,0 pkt).
W tej konkurencji Stanisław Boniaszczuk z wynikiem 1105 pkt. zajął 26 miejsce, a Paweł Tokarz 35 (1091 pkt.). Drużynowo lęborczanie zajęli 5 miejsce ( 3354 pkt.).
Pozostałe wyniki zawodników Lidera - Amicus
Karabin dowolny 60L - kobiet
- 9 miejsce Julia Okuniewska – 613,5 pkt - NRŻ
- 10 miejsce Paula Wrońska – 612,7 pkt
- 47 miejsce Magdalena Pełka – 594,6 pkt
Drużynowo miejsce 6 (1810,8)
Karabin dowolny 60L - mężczyźni
- 19 miejsce Szymon Wielgomas – 613,2 pkt
- 42 miejsce Stanisław Boniaszczuk – 601,3 pkt
- 58 miejsce Paweł Tokarz – 594,7 pkt
Drużynowo miejsce 8 (1809,2 pkt)
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
